Gigant tytoniowy zainwestuje w Krakowie ponad miliard złotych. Będą nowe miejsca pracy

Informację o nowej inwestycji koncern przekazał podczas polskiej premiery swojego najnowszego podgrzewacza tytoniu. Nowe urządzenie wykorzystuje unikalną w skali świata technologię indukcyjnego podgrzewania tytoniu od środka, bez jego spalania, bez ostrza grzewczego, bez dymu, bez popiołu i bez potrzeby czyszczenia urządzenia z resztek tytoniu. Wymagało to opracowania zupełnie nowego rodzaju wkładów tytoniowych, które teraz będą produkowane w zakładzie w Krakowie.

Krakowski tytoń podgrzewany trafi docelowo na rynek polski rynek i rynki zagraniczne. Spółka podała, że jest jedyną międzynarodową firmą tytoniową, która zamierza całkowicie wygasić papierosy, zastępując je produktami bezdymnymi, które teraz będą produkowane w Krakowie.

Michał Mierzejewski, Prezes Philip Morris International na Europę Północno-Wschodnią, przypomniał, że od 1996 r. koncern zainwestował nad Wisłą już blisko 25,5 mld zł. Teraz dokłada kolejny miliard złotych.

Amerykański koncern w badania naukowe i rozwój nowych technologii tzw. produktów bezdymnych, będących mniej szkodliwą alternatywą dla dalszego palenia papierosów, zainwestował dotąd ponad 10,5 miliarda dolarów. Część z tych inwestycji została ulokowana również w Polsce.

Odkąd to Polak szefuje Philipowi Morrisowi w Europie Północno-Wschodniej, amerykański koncern inwestuje poważne pieniądze w rozwój gospodarczy tej części Starego Kontynentu i modernizację fabryk. Ostatnio zainwestował w Ukrainie i Mołdawii:
"To wyraz naszego biznesowego zaufania dla gospodarek Ukrainy i Mołdawii. Nowe inwestycje są kluczem, który może otworzyć tym państwom drzwi do gospodarczej integracji z Zachodem. Międzynarodowe firmy, takie jak nasza, nie tylko mogą, ale wręcz powinny odegrać w tym procesie znaczącą rolę".

W przypadku Ukrainy to właśnie Philip Morris jest pierwszym w tym kraju zagranicznym inwestorem w czasie wojny.