GKS Katowice - Cuprum Lubin ZDJĘCIA KIBICÓW, WYNIK GieKSa nie dała szans drużynie z Lubina. Szybkie trzy sety

Tomasz Kuczyński

7 listopada 2022, 22:05

07.11.2022. PlusLiga: GKS Katowice - Cuprum Lubin. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Zobacz galerię (72 zdjęcia)

W poniedziałek 7.11.2022 r. w meczu 8. kolejki PlusLigi GKS Katowice wygrał z Cuprum Lubin 3:0. Goście w ani jednym secie nie przekroczyli granicy 20 punktów! Zobacz ZDJĘCIA z hali w Szopienicach.

W poprzednim meczu GKS Katowice przegrał w Zawierciu z Aluronem CMC Wartą 0:3. Mecz mógł się inaczej potoczyć, gdyby GieKSa przechyliła szalę wygranej w I secie, który kończył się na przewagi (GKS miał 4 setbole). Stało się inaczej i „Jurajscy Rycerze” zabrali też kolejne dwie partie. GKS wrócił do swojej hali z zamiarem odkucia się na Cuprum Lubin.

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu GKS Katowice - Cuprum Lubin, 7.11.2022 r.

Zobacz galerię(72 zdjęcia)

GKS przystąpił do tego spotkania z 9 punktamii (bilans: 4 wygrane, 4 porażki) w roli faworyta nie tylko ze względu atut swojego parkietu. Cuprum zajmowało przedostatnie miejsce (bilans 2 do 5) - 5 punktów.

Set błędów dla GieKSy

Początek I seta była wyrównany - Cuprum raz prowadziło dwoma punktami 11:9, a GKS odrobił stratę - 12:11. Gdy GieKSa objęła prowadzenie 16:14, to trener gości Paweł Rusek poprosił o czas. Mecz opierał się głównie na błędach z obu stron, ale to katowiczanie w końcówce zagrali dokładniej, dzięki czemu wypracowali bezpieczną przewagę 20:15. Ostatnią piłkę gospodarze zdobyli dzięki blokowi Jakuba Szymańskiego.

Marsz GKS-u w drugim secie

W drugim secie GKS prowadził od początku. Przy stanie 10:6 i 15:9 trener Cuprum próbował zatrzymać marsz katowiczan czasami, ale bezskutecznie. Goście mieli wielkie problemy z przyjęciem, a GKS wrzucił wyższy bieg, robił swoje odjeżdżając na 17:19, 21:13 i 24:14. Goście próbowali poprawić wynik i wobec trzech przegranych piłek z rzędu (24:17), trener Grzegorz Słaby postanowił wykorzystać czas. Pomogło i skończyło się 25:17.

Demolka w końcówce seta

W trzecim secie siatkarze Cuprum wreszcie poprawili przyjęcie, co skutkowało wyrównaną grą i wynikiem oscylującym wokół remisu do 11:11. Wtedy GKS wypracował dwa punkty przewagi (13:11) oraz trzy (15:12) i goście skorzystali z przerwy dla trenera. Końcówka należała do katowiczan, którzy uciekli na 20:14. Goście zupełnie się poddali i przegrali tę część do 16 po ataku Tomasa Rousseauxa, którego wybrano MVP meczu.

GKS Katowice - Cuprum Lubin 3:0 (25:19, 25:17, 25:16)

GKS Katowice: Hain, Jarosz, Kania, Rousseaux, Seganow, Szymański, Mariański (libero) oraz Ogórek (libero)

Cuprum: Berger, Kowalow, Kubicki, M'Baye, Pietraszko, Ziobrowski, Szymura (libero) oraz Czerny, Ferens, Kapica, Pająk, Sas (libero)