Gm. Cedry Wielkie. Przez lata na tym skrzyżowaniu ginęli ludzie. Teraz ma zostać przebudowane
O feralnym skrzyżowaniu pisaliśmy już w 2019 roku. Wtedy po interwencji mieszkańców postawiono tam lustro drogowe. Lokalna społeczność zaznacza jednak, że lustro nie zdaje egzaminu, a na na skrzyżowaniu nadal giną ludzie.
- Ile tam jeszcze musi tragedii się wydarzyć, aby zrobili sygnalizację.. Te znaki ograniczenia prędkości i lustra nic nie dają.. - pisze pan Piotr.
- Po co rondo, czy też sygnalizacja? Wypadki powodują wyjeżdżający z dróg podporządkowanych. Wystarczyłyby progi spowalniające od strony Osic i Stanisławowa, które też by przypominały o skrzyżowaniu - dodaje pan Krzysztof. - Najczęściej w zamyśleniu i roztargnieniu wjeżdża się na skrzyżowanie. Widoczność jest dobra, ale dopiero jak się zatrzymamy. Natomiast jadąc - oprócz znaków informujących o skrzyżowaniu - bocznych dróg nie bardzo widać i jedzie się na wprost.
To tylko niektóre z komentarzy mieszkańców okolicznych miejscowości, które zamieszczali po wiadomościach o kolejnym wypadku.
Wcześniej pisaliśmy też: Śmiertelny wypadek w miejscowości Trutnowy w gm. Cedry Wielkie we wtorek 2 kwietnia, 2.04. Zginęła jedna osoba
Głos w sprawie zabrała także posłanka Małgorzata Chmiel, która w 2020 roku była na miejscu śmiertelnego wypadku na tymże skrzyżowaniu.
- Dwa lata temu odwiedziłam dom podcieniowy w Trutnowach. Czekaliśmy jeszcze na kolejne osoby, które miały do nas dojechać -wspomina Małgorzata Chmiel. - Jednak do nas nie dojechały. Dowiedzieliśmy się, że mieli wypadek. Osobiście pojechałam na miejsce. Helikopter zabierał już panią, która kierowała autem. Niestety zmarła w szpitalu. Jak się potem dowiedziałam, czterech młodych chłopaków jechało po świeżo wyremontowanej drodze. Rozwinęli prędkość do 120 km/h. Poszkodowani wyjeżdżali w lewo, zanim wjechali na odpowiedni pas, zdążył się pojawić ten drugi samochód, który w nich uderzył.
Skrzyżowanie do przebudowy? ZDW nie, Marszałek - tak
To nie jedyny tego typu zdarzenie drogowe w tym miejscu. Rok wcześniej doszło do wypadku, w którym zginął motocyklista. Mieszkańcy apelowali do Zarządu Dróg Wojewódzkich, samorządowców i władz gminnych oraz policji o zapewnienie bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. Wtedy nie doszło do przebudowy skrzyżowania. Teraz ma być inaczej.
- Po feralnym wypadku w 2020 roku rozpoczęłam rozmowy z sołtysami, którzy podpisali petycję o postawienie świateł na skrzyżowaniu. Niestety, Zarząd Dróg Wojewódzkich zbadał sprawę i stwierdził, że światła nie zdadzą egzaminu - mówi Małgorzata Chmiel. - Nie mogłam tego tak zostawić, interweniowałam u Marszałka Województwa Pomorskiego, który wyraził zgodę na przebudowę. Teraz trwają przygotowania warunków przetargowych.
Samorząd pomoże w przebudowie
Władze gminy Cedry Wielkie zadeklarowały dofinansowanie w kwocie 100 tysięcy złotych na przygotowanie dokumentacji technicznej potrzebnej do przebudowy skrzyżowania. Uchwałę o przykazaniu 100 tys. zł na rzecz inwestycji w Trutnowach podjęła też Rada Powiatu Gdańskiego.
- Przebudowa skrzyżowania to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich uczestników ruchu, którzy korzystają z tego niebezpiecznego skrzyżowania. Teraz już tylko pozostaje nam cierpliwie czekać na rozpoczęcie inwestycji, bo wierzę, że już nic nie stanie na przeszkodzie przebudowy skrzyżowania - mówi Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie.
Nie czekając na rozpoczęcie przebudowy skrzyżowania wójt gminy Cedry Wielkie kolejny raz zwrócił się do Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora transportu Drogowego o ustawienie w rejonie niebezpiecznego miejsca urządzenia do rejestracji przekroczeń dozwolonej prędkości.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, przetarg ma zostać ogłoszony w grudniu 2022 roku , a przebudowa będzie polegać na wyniesieniu skrzyżowania.
