Godziny dla seniora w sklepach od 15 października
Powrót godzin dla seniora w sklepach, aptekach i drogeriach 10 października zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Dążymy do ustabilizowania sytuacji związanej z koronawirusem, aby dynamika wzrostu zakażeń była jak najmniejsza
– powiedział szef rządu.
I tak, od 15 października w dni robocze (od poniedziałku do piątku) w sklepach, drogeriach i aptekach zakupy mogą zrobić wyłącznie osoby starsze.
Godziny dla seniora: zmiany
W porównaniu z wiosną, teraz zakupy w godzinach dla seniora może dokonać każda osoba powyżej 60. roku życia. Wcześniej były to osoby 65+.
Wprowadzenie godzin dla seniora w sklepach już ma swoich przeciwników
Krytycznie wypowiadają się przedstawiciele Polskiej Izby Handlu.
– W pełni rozumiemy, że osoby starsze potrzebują wsparcia nie tylko w tym trudnym czasie. Warto jednak się przyjrzeć, jak wprowadzone godziny dla seniorów wyglądają w praktyce. Otrzymaliśmy liczne informacje, iż rozwiązanie to nie wspiera funkcjonowania handlu w zakresie obsługi osób starszych, a stwarza problematyczne i potencjalnie konfliktowe sytuacje zarówno pomiędzy klientami sklepów, jak i pomiędzy klientami a obsługą
– komentuje Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.
Handlowcy też wskazują na brak szczegółowych wytycznych: co zrobić, jeśli klient spróbuje siłą wtargnąć do sklepu, nie będzie chciał odpowiedzieć ile ma lat i jak wtedy zweryfikować jego wiek. Największy problem dotyczy małych placówek, gdzie nie ma ochrony. Czy muszą też angażować policję do utrzymywania porządku?
Klienci z kolei też mają swoje zastrzeżenia.
- Te dwie godziny dla osób starszych to jest fikcja. Seniorzy chodzą do sklepu przez cały dzień. Wiosną właśnie tak było. To jest po prostu zakaz robienia zakupów dla osób poniżej 60. roku życia, a nie udogodnienie
- mówi pan Piotr z Poznania.
- Moja mama ma 76 lat. Do tego czasu, przewoziłam ją do sklepu. Teraz będzie to wręcz niemożliwe. Nie będę w stanie jej pomóc w sklepie, bo mnie nie wpuszczą - mówi pani Alicja z Lubonia.
W czasie pandemii sklepy upadają, galerie pustoszeją - zobacz wideo:
Dodatkowo o ryzykach z ograniczeniem w pracy sklepów dla wszystkich wypowiadają się przedstawiciele Polskiej Rady Centrów Handlowych. Ich zdaniem, zakaz handlu w niedzielę w obecnej sytuacji gospodarczej hamuje możliwości odrabiania strat zarówno po lockdownie, jak i wynikających z pogarszającej się sytuacji epidemicznej.
W centrach handlowych pracuje ponad 400 tys. osób. Jeśli właściciele popularnych marek nie odrobią strat spowodowanych lockdownem, zaczną weryfikować swoje strategie rozwoju oraz szczegółowo analizować rentowność poszczególnych punktów, co w konsekwencji może spowodować, że znikną tysiące etatów, które dziś obsadzane są głównie przez ludzi młodych, w tym studentów.
Skutki odczują zwłaszcza lokalne rynki pracy i to zarówno w małych, jak i dużych miastach. Jako rozwiązanie, proponują zniesienie zakazu handlu w niedzielę.
- Otwarcie centrów handlowych w niedziele umożliwiłoby ograniczenie sobotnich kolejek i rozłożenie ruchu klientów odwiedzających galerie z dotychczasowych 6, na 7 dni, poprawiając bezpieczeństwo i komfort robienia zakupów w warunkach konieczności zachowania dystansu społecznego
- twierdzą.
Sklepy wprowadzają zmiany: niektóre będą otwarte całodobowo
Reagując na zaostrzenia rządu oraz zwiększającą się liczbę zakażonych koronawirusem, sieci sklepów wydłużyły godziny pracy swoich placówek, by każdy klient mógł zrobić zakupy.
- Żeby podnieść bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników oraz komfort zakupów sieć podjęła decyzję o wydłużeniu godzin pracy jej sklepów. Akcja 24 umożliwia zakupy niezbędnych produktów w całej Polsce w bezpiecznych warunkach - mówi Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronka.
Od 10 października, ponad 40 ze sklepów sieci Biedronka w całej Polsce działa całodobowo, a około 650 sklepów – do 23.30.
Podobne godziny pracy są w Kauflandzie. W poznańskim sklepie tej sieci zrobisz zakupy od godz. 6 rano do 23. Sklepy sieci Carrefour w poznaniu działają do godz. 22 lub 23.
Lidl z kolei zachęca do dokonywania płatności za zakupy w sposób bezgotówkowy. Dodatkowo wracają kasy pierwszeństwa - czyli wolontariuszy, lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni oraz przedstawiciele tzw. służb mundurowych zrobią zakupy bez stania w kolejce.
Sprawdź też:
