Gorzyce: Trwają poszukiwania awionetki. W akcji uczestniczy śmigłowiec, straż pożarna i drony

Magdalena Grabowska
W akcji brało udział osiemnaście jednostek straży pożarnej. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 17.43. Zgłaszający miał widzieć awionetkę, a następnie słyszał huk i widział zadymienie. Strażacy udali się na miejsce, w celu poszukania awionetki. Ponieważ nie udało się jej zlokalizować, uruchomiono drony ratownicze. Trwają przeszukiwania lasu.
W akcji brało udział osiemnaście jednostek straży pożarnej. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 17.43. Zgłaszający miał widzieć awionetkę, a następnie słyszał huk i widział zadymienie. Strażacy udali się na miejsce, w celu poszukania awionetki. Ponieważ nie udało się jej zlokalizować, uruchomiono drony ratownicze. Trwają przeszukiwania lasu. arc.
W Gorzycach w środę, 10 kwietnia kilka minut przed godz. 18 zgłaszający przekazał, że widział awionetkę, która spadła. Na miejsce skierowano zastępy straży pożarnej, które przeszukują teren. Do akcji został włączony śmigłowiec ratowniczy, drony i quady.

W akcji brało udział osiemnaście jednostek straży pożarnej. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 17.43. Zgłaszający miał widzieć awionetkę, a następnie słyszał huk i widział zadymienie. Strażacy udali się na miejsce w celu poszukania awionetki. Ponieważ nie udało się jej zlokalizować, uruchomiono drony ratownicze. Trwają przeszukiwania lasu.

- W miejscowości Gorzyce w okolicach ul. Piaskowej zgłaszający widział awionetkę, następnie usłyszał huk i zobaczył zadymienie. Na miejsce zostały skierowane siły straży pożarnej celem rozpoznania tego zdarzenia. Nie zlokalizowano ani dymu, ani miejsca, a sam zgłaszający nie był w stanie dokładnie określić rejonu, włączyliśmy drony, które są w posiadaniu straży pożarnej na terenie powiatu wodzisławskiego - wyjaśnia dyżurny w Stanowisku Kierowania Komendanta Powiatowego Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim.

Agencja Żeglugi Powietrznej wsparła strażaków śmigłowcem Mi-8, który patrolował teren, który krążył między Czyżowicami a Rogowem. Przez dłuższy czas monitorował sytuację nad miejscem, w którym miało dojść do zdarzenia, ale aktualnie odleciał już z tego regionu do bazy w Krakowie. Jak informuje PAŻP żaden z legalnie zgłoszonych do lotów samolotu nie uległ wypadkowi, ani nie zniknął z radaru.

- Po kontakcie z Agencją Żeglugi Powietrznej powietrznej w działania został włączony śmigłowiec ratowniczy, który przyleciał z Krakowa i dodatkowo nas wpierał w poszukiwaniach. Pomimo przeczesania rejonu rogowsko-czyżowickiego, nie została odnaleziona awionetka - dodaje.

Aktualnie trwają ostatnie skanowania terenu przez drony. Jednostki straży pożarnej zaangażowane w akcję są powoli wycofywane.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl