Gra o Tron sezon 8 odcinek 6 RECENZJA. "To nie był finał, to była jego imitacja". Fani rozczarowani? Jak zakończył się kultowy serial?

Gra o Tron sezon 8 odcinek 6 RECENZJA. Po wielu sezonach wciągających historii i żywo zmieniających się ról, fani Gry o Tron zobaczyli finał hitowej produkcji HBO. Czy to było godne zwieńczenie ośmiu sezonów? Czy tego się spodziewali? Recenzujemy dla was ostatni odcinek Gry o Tron, po którym wielu wielbicieli tego serialu obiecywało sobie prawdziwych fajerwerków.

Gra o Tron sezon 8 odcinek 6. RECENZJA finałowego odcinka

Stało się. Po 8 latach doczekaliśmy się finału światowego fenomenu, jakim bez wątpienia była Gra o Tron. W tym czasie serial HBO zdążył pobić rekordy oglądalności i zrewolucjonizować świat telewizji, a także - na końcu - ... zawieść po całej linii.

Jeżeli poprzednie odcinki 8 sezonu były dla was słabe, to nie wiem, co powiecie po finale. Trudno opisać to, co przygotowali nam twórcy w ostatnim epizodzie serialu. Dobre momenty można policzyć na palcach jednej ręki. Na uwagę zasługują pierwsze minuty epizodu (czuć w nich było emocję, niepewność, nutę grozy), a także wątek Tyriona. Reszta była po prostu słaba. Fabuła z każdą minutą zaczynała się rozjeżdżać. Każda kolejna scena i rozwiązanie, wzbudzało coraz większą frustrację.

Gra o Tron memy - postacie kultowego serialu Gra o tron żyją już własnym życiem, inspirując Internet

Gra o Tron MEMY: Zobacz najlepsze memy z Gry o tron GALERIA MEMÓW

Większość fanów GoT zdaje sobie sprawę, że scenarzyści nie stanęli przed łatwym zadaniem przed napisaniem finału. Oczekiwania były ogromne, dlatego też przed zakończeniem byłem gotowy na rozczarowanie, choć poprzednie odcinki sezonu - wbrew opinii większości - według mnie trzymały poziom (szczególnie realizacyjnie). Tak nijakiego zwieńczenia, się jednak nie spodziewałem.

Nie przegapcie

Dzisiejszy epizod nie przypominał GoT, tylko słabą hollywoodzką baśń. Oglądając każdą minutę tego odcinka, nie wierzyłem, że serial, w którym nigdy nie stawiano na łatwe rozwiązania, że historia pisana krwią i intrygami, momentami niesamowicie skomplikowana, zakończy się tak bezpłciowo i nielogicznie. Że znajdzie się w niej miejsce na kiczowate sceny, nietrafione żarty i cukierkowe, całkowicie fabularnie nieprzygotowane rozwiązanie rozgrywki o władzę w Westeros.

Reasumując: Sposób, w jaki zakończono GoT, był niegodny wszystkich poprzednich sezonów. To nie był finał, to była jego imitacja.

Zobaczcie koniecznie

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Zgadzam się w stu procentach!
G
Gość
Finał bardzo fatalny mogło być dużo inaczej ale serial zajebisty
G
Gość
Mimo iż ostatni odcinek nie powala to uważam że jest to jeden z najlepszych serlali ostatnich lat i obawiam się że szybko nikt nie przebije GRY O TRON
H
Hipokryzja
Hahahahaha tak samo, jak ten artykuł jest imitacja recenzji.
A
Avo
Nie bylo tak zle. Oczywiscie rozwiazania troche sztampowe ale co jon mial zginac np. Najbardziej liczylem na odegranie wiekszej roli aryi i jej umiejetnosci zmieniania twarzy. Ale liczylem na setki innych rozwiazan i bez powodzenia. Wiec nie bylo tak zle.
G
Gość
Rozczarowanie........................................i tyle w temacie.
G
Gość
Uważam, że odcinek był zacny, aczkolwiek mam jedno ale: wolna północ. Skoro Sansa oznajmiła, że odtąd północ będzie niezależnym królestwem, to czemu inni lordowie nie zażądali tego samego ?
G
Gość
to samo uważam co autor

rozwiązane (zakończenie) słabe, rozczarowujące i nielogiczne ...
A
Alex
Zgadzam się z autorem. Ten sezon pokazuje jak można koncertowo spier... tak wspaniałą historię. Tu już nawet nie chodzi o zwalone wątki fabularne, idiotyzmy na każdym kroku, kiepskie CGI czy kubki Starbucksa; ten sezon nie potrafił zaangażować. Wszystko robione na szybko, na pół gwizdka, momentami miałem wrażenie jakby twórcy pisali to z pistoletem przystawionym do skroni.
D
DZ
Za dużo Jarkiewicz i inni tzw fani serialu oczekują ...Fanatyczna fascynacja serialem juz dawno przekroczyła granice rozsądku i stąd rozczarowanie .Każdy kto nie traktuje GoT jak drugiej Biblii nie czuje się rozczarowany i nie ma zamiaru popełnic samobójstwa ,bo odcinek ,czy dwa mu sie nie podobały .Tzw fanatycy serialu a w rzeczywistości osoby z zaburzeniami psychicznymi i ich oczekiwania mijają się z wizją reżysera ,ale to normalne .Serial jednym się podoba ,drugim nie i tyle .Nie ma co się zagłębiać ,bo to tylko film i wystarczy .Nadawanie imion noworodkom bohaterów serialu itp jest co najmniej infantylne ,tak samo jak bieganie na co dzień ubranym w strój z GoT. Zdrowy rozsądek wskazany
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl