Spis treści
Grażyna Szapołowska jest niezwykle cenioną aktorką. Zagrała wiele ról, choć w pamięci Polaków zapadła w szczególności jako Telimena z „Pana Tadeusza”. Niedawno gwiazda zdecydowała się wziąć udział w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Niestety, w ostatnim, trzecim odcinku tej edycji, odpadła z rywalizacji o Kryształową Kulę.
Świetna forma Grażyny Szapołowskiej
Grażyna Szapołowska we wrześniu tego roku skończy 72 lata. Pomimo tego, prezentuje się niesamowicie. Dzięki programowi „Taniec z gwiazdami”, jak sama podkreśla w wywiadach, uwierzyła bardziej w siebie i zrozumiała, że warto o siebie dbać.
Choć aktorka otrzymuje mało propozycji aktorskich, planuje w najbliższym czasie zająć się modelingiem. Te zamiary wskazują nie tylko na ambicje Szapołowskiej, ale i na jej warunki fizyczne.
Picie, palenie i sport
Jak przed laty w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” wyznała Szapołowska, dużo pije i pali, ale ponadto uprawia również sport.
– Zwykle potrzebuję tygodnia na to, by doprowadzić się do takiego stanu, że mężczyznom dech w piersiach zapiera. Mam swoją dietę, swój sposób na wzmacnianie się i oczyszczanie organizmu z toksyn. Już dawno zrozumiałam, że człowiek starzeje się od kręgosłupa. Dlatego trzeba ćwiczyć kręgosłup, przede wszystkim mięśnie brzucha. Kiedyś miałam tak straszne bóle, że dosłownie się czołgałam. Nie chciało mi się żyć – wyznała. – Generalnie uważam, że niewiele trzeba kobiecie do tego, by o siebie zadbać. Świeże powietrze, trochę gimnastyki, trochę seksu, trochę książki, trochę przespanych nocy... – dodała.
Dieta Grażyny Szapołowskiej
A jak odżywia się Grażyna Szapołowska? W tej samej rozmowie wyznała, że zdarza jej się stosować trzydniowe głodówki. Wówczas do butelki wody dodaje trzy łyżki miodu i pół torebki pieprzu cayenne i potrząsa tą miksturą. Podczas głodówki wypija takie dwie butelki dziennie i na ten czas odstawia papierosy oraz dużo spaceruje. Ten sposób aktorka zaczerpnęła od swojej babci.
Z kolei niegdyś w wywiadzie dla „Gali” Szapołowska wyznała, że wraz ze swoim partnerem Erykiem Stępniewskim jadają raz dziennie. Rano pije kawę, czasem, jeśli źle się czuje, je coś lekkiego, a potem przez cały dzień nic. Największy posiłek to kolacja.
– Wystarczy dobre wino, woda, kawałek polędwicy, sos, sałata z czerwonej cykorii i mus czekoladowy – mówi Szapołowska. – Czasami jemy domową kaszankę, którą przywozi nasza gosposia. Eryk doprawia ją na ostro i smaży z cebulką i czosnkiem. Uwielbiamy też tatar siekany nożem. Eryk często robi muszle świętego Jakuba w stylu prowansalskim. Ja robię za to superzupę cebulową, lepszą niż we Francji. Duszę też królika w białym winie z czosnkiem, cebulą i wieloma przyprawami prosto z doniczek ustawionych na tarasie.
Jak dodała aktorka, według lekarzy, z którymi rozmawiała, 18 godzin postu jest dobre dla organizmu.
Ponadto Szapołowska zrezygnowała z glutenu, jada sporo warzyw i owoców. W „Fakcie” wyznała, że jest miłośniczką morsowania.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!
