Nocny wypadek na Wilkszyńskiej. Kierowca volkswagena golfa stracił panowanie nad pojazdem, wpadł do rowu i uderzył w przepust drogowy. Pierwsi na miejsce przybyli strażacy, którzy przez kilkanaście minut wydobywali uwięzionych w pojeździe mężczyzn-kierowcę i pasażera. Jak się później okazało, według wstępnych ustaleń policji oboje byli nietrzeźwi. Zostali odwiezieni do szpitala. Jeden z nich - 32 letni kierujący, ma między innymi złamania kości miednicy.
Według relacji świadków, samochód jechał w stronę Wilkszyna. Kierowca stracił panowanie, ściął przydrożne znaki drogowe, po czym wpadł do rowu, uderzył w murowany przepust drogowy i stanął niemal w pionie.
Wypadek wydarzył się na śliskiej nawierzchni podczas intensywnych opadów deszczu. Przypomnijmy, że niedawno (w grudniu zeszłego roku) w pobliżu miał miejsce inny, tragiczny w skutkach wypadek, w którym po uderzeniu w drzewo śmierć poniósł kierowca samochodu osobowego.
Zobacz: Wypadek na Wilkszyńskiej. Po uderzeniu w drzewo, zginął kierowca samochodu osobowego (ZDJĘCIA)