Rosjanie próbują rekrutować studentów z Afryki
O sprawie pisze ukraińska agencja informacyjna Ukrinform, opierając się na doniesieniach amerykańskiego portalu "The Daily Beast". Oferty mają otrzymywać studenci Południowego Uniwersytetu Federalnego w Rostowie nad Donem. Mają się one pojawiać od około trzech miesięcy.
Według relacji, przedstawiciele uczelni zachęcali studentów, by ci przyjęli ofertę Grupy Wagnera lub rosyjskiej armii i poszli na wojnę. Mieli dostać za to od 3 do 5 tysięcy dolarów. Jednak za odrzucenie propozycji studenci mieli otrzymać groźbę podniesienia czesnego, a także utraty stypendium.
Afrykańscy studenci w rosyjskiej armii?
„Trzej oficjele, których spotkaliśmy w akademiku, próbowali nas przekonać do walki dla Rosji. Mówili, że będziemy mogli przez krótki czas walczyć na Ukrainie, zarobić dużo pieniędzy, a następnie wrócić, by kontynuować studia. Powiedzieli również, że na Ukrainie walczą już Afrykanie i zarabiają dobre pieniądze” – opowiadali studenci, cytowani przez "The Daily Beast".
Ci, z którymi rozmawiał amerykański serwis nie zamierzają walczyć, ale jak mówią, są wśród nich koledzy, którzy są w ciężkiej sytuacji finansowej i rozważają propozycję Rosjan.
„Gdziekolwiek idziemy, ludzie przekonują nas do walki na Ukrainie. Presja jest bardzo silna” – mówił student z Senegalu.
Źródło: Ukrinform
dś