Nowa fala tajnej mobilizacji do rosyjskiej armii. Ruszyć ma już w grudniu

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Jawna część mobilizacji została uruchomiona w Rosji na podstawie dekretu Władimira Putina podpisanego 21 września br. Zgodnie z putinowskim ukazem pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rosyjskich rezerwistów.
Jawna część mobilizacji została uruchomiona w Rosji na podstawie dekretu Władimira Putina podpisanego 21 września br. Zgodnie z putinowskim ukazem pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rosyjskich rezerwistów. Fot. mil.ru (zdjęcie ilustracyjne)
Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał w niedzielnym raporcie, że 10 grudnia w Rosji i na okupowanych terytoriach Ukrainy ruszy kolejna fala potajemnej mobilizacji do rosyjskiej armii. W raporcie doniesiono ponadto, że w sobotę ukraińskie siły uderzyły w dwa punkty dowodzenia oraz 11 miejsc skoncentrowania składu osobowego, uzbrojenia i sprzętu rosyjskiej armii.

Minionej doby ukraińskie siły odparły wrogie ataki w okolicy pięciu miejscowości w obwodzie ługańskim i donieckim w Donbasie. Rosyjska armia przeprowadziła dwa ostrzały rakietowe obiektów cywilnych miasta Dniepr oraz 38 ostrzałów ukraińskich pozycji i obiektów cywilnych, w tym w Chersoniu, z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych - czytamy w porannym komunikacie głównego dowództwa ukraińskiej armii.

Według informacji sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy, w Rosji oraz na okupowanym ukraińskim terytorium trwają przygotowania do przeprowadzenia kolejnej akcji potajemnej mobilizacji do rosyjskiego wojska, która ma rozpocząć się 10 grudnia.

Jawna część mobilizacji została uruchomiona w Rosji na podstawie dekretu Władimira Putina podpisanego 21 września br. Zgodnie z putinowskim ukazem pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rosyjskich rezerwistów. Obecnie władze Rosji twierdzą, że mobilizacja już się zakończyła, jednak nie towarzyszy temu żaden oficjalny dekret o jej zakończeniu. Padają też sprzeczne dane o liczbie zmobilizowanych, którzy już trafili na front. Putin powiedział 4 listopada, że jest ich 49 tysięcy. Minister obrony Siergiej Szojgu podał wcześniej liczbę 87 tysięcy.

Ukraińska armia niszczy zgrupowania sił Rosjan

W niedzielnym raporcie sztabowym ukraińska armia potwierdziła dokonanie uderzenia w skupiska żołnierzy przeciwnika w obwodzie zaporoskim. Ataku dokonano w piątek. Rannych zostało ok. 100 rosyjskich żołnierzy, zniszczono ok. 10 jednostek sprzętu wojskowego i dwa magazyny amunicji.

W raporcie doniesiono, że w sobotę ukraińskie siły uderzyły w dwa punkty dowodzenia oraz 11 miejsc skoncentrowania składu osobowego, uzbrojenia i sprzętu rosyjskiej armii.

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Rosja mnie mocno zawiodla ! Czy Putin nie wiedzial w jakim stanie jest armia rosyjska ?Czy generalowie opowiadali mu bajki ??

Niestety , dlatego ,ze tak dlugo trwa ta wojenka , my musimy ponoscic konsekwencje finansowe i gospodarcze !
C
CCCP
Na Rosji myślą, że wygrają wojnę w Ukrainie. W ciągu najbliższego półrocza stracą kolejnych 100 tys. żołnierzy - i tyle w temacie. Skutki będą dla nich gorsze niż przyniosła im wojna w Afganistanie.
P
PI Grembowicz
Ok, więcej ich zginie.
Wróć na i.pl Portal i.pl