Harry Styles trafiony w oko podczas koncertu w Wiedniu. Kolejna ofiara nadgorliwych fanów. To mogło się skończyć tragicznie

Harry Styles padł ofiarą "fana" podczas koncertu w Wiedniu. Wokalista dostał w twarz małym przedmiotem, który uderzył go tuż przy lewym oku. Nagranie z incydentu trafiło do sieci i w ciągu dwóch dni od udostępnienia zdobyło ponad 4,9 miliona wyświetleń.

Na nagraniu widać, jak, po trafieniu w okolice oka, piosenkarz łapie się za twarz z wyraźnym grymasem bólu. Mimo incydentu, Harry Styles nie przerwał występu.

Do podobnych incydentów dochodziło już podczas wcześniejszych koncertów Harry'ego Stylesa. Fani rzucają w jego stronę kwiaty, pluszowe zabawki, ale też mniej przyjemne przedmioty takie jak np. kawałki panierowanego kurczaka.

W listopadzie ubiegłego roku, w trakcie koncertu w Los Angeles, muzyk został trafiony w oko owocowym cukierkiem. Niedługo później musiał przerwać swój występ po tym, jak jakiś przedmiot trafił go w pachwinę.

Przypadków muzyków, którzy w ostatnim czasie ucierpieli w wyniku nierozsądnego zachowania fanów jest więcej. W ubiegłym tygodniu raper Drake został uderzony w ramię telefonem. Pink musiała przerwać występ, gdy obok niej wylądował worek wypełniony ludzkimi prochami. W Bebe Rexhę rzucono telefonem, który trafił w jej twarz i wokalistka trafiła do szpitala.

Podobny przypadek pojawił się również na polskim podwórku. Ostatnio na Dniach Włodawy w stronę Zenka Martyniuka poleciały jajka. Sprawca usłyszał zarzuty zakłócenia ładu i porządku publicznego.