VII edycja Maratonu Opolskiego zakończyła się zgodnie z oczekiwaniami triumfem biegaczy z Kenii. Wśród mężczyzn zwyciężył Henry Kemboi, a wśród pań Ruth Matebo. – Nie jestem zadowolony z czasu, który uzyskałem – podkreślał na mecie Kemboi. – Biegłem właściwie cały czas sam, a w takiej sytuacji biegnie się bardzo ciężko. Ponadto mocno doskwierała pogoda, zwyczajnie było bardzo gorąco.
Obok zawodowców, zdecydowaną większość około 1400 uczestników, którzy wzięli udział w Maratonie Opolskim, stanowili amatorzy, dla których najważniejszy był sam start. Startowali oni w 5 biegach: maratonie, półmaratonie, sztafetach firmowych, biegu na 10 km i w mini maratonie dla dzieci. – Przybiegłam ostatnia, wiedziałam, że muszę biec jak najwolniej, aby całą trasę w ogóle przebiec – podkreślała Małgorzata Bolek – Hulacka z Opola, która startowała na dystansie 10 km. – Od początku biegłam na końcu stawki, więc wyprzedzali mnie jedynie maratończycy, a to żadna ujma dla mnie. W czasie biegu dwa razy nawet przeszłam na szybki marsz, na dystansie pół kilometra. Uważam, że takie bieganie to bardzo fajna forma ruchu, a zarazem okazja do sprawdzenia swoich możliwości.
Zobacz: 7. Maraton Opolski. Biegacze na trasie [DUŻO ZDJĘĆ]
Maraton Opolski był okazją do przeprowadzania nieoficjalnych Mistrzostw Polski Radców Prawnych w półmaratonie. - W ramach tej grupy zawodowej spotykamy się raz w roku podczas biegu – zdradził Tomasz Surma z Prudnika. – Nasze IV Mistrzostwa postanowiliśmy przeprowadzić podczas Maratonu Opolskiego. W tym roku uzyskałem czas o 2 min gorszy, niż w roku ubiegłym. Wtedy nie było jednak tak gorąco, więc z wyniku jestem zadowolony. Pomimo tak dobrego czasu, jaki uzyskałem w ( w granicach 1.44.00 – dop. red.) nie byłem w stanie zająć wysokiego miejsca wśród radców prawnych. Mamy wysoki poziom, a najlepsi biegają w granicach 1.30,00.
Jedni wzięli udział w zawodach, drudzy postanowili wspierać dopingiem uczestników biegów. – Wraz z mężem kibicujemy maratończykom i półmaratończykom – podkreślała pani Dorota Mandes z Opola. – Sami przebiegliśmy dwa półmaratony w Opolu, więc wiemy co czują uczestnicy biegu przy takiej temperaturze. Nie mamy swojego faworyta, dopingujemy każdego zawodnika, który zdecydował się na start. Mamy ogromny szacunek dla determinacji i woli walki uczestników, którzy biorą udział w zawodach. Być może dzisiejsze kibicowanie sprawi, że wrócimy na bieg w Opolu w przyszłym roku. Ze względu na temperatury, zdecydowanie jednak wolimy biegi rozgrywane jesienią.
Wyniki:
Mężczyźni:
1.Henry Kemboi (Kenia)- 2.32,23
2.Sergii Rybak (Ukraina)- 2.40,38
3.Jacek Sobas (Kędzierzyn- Koźle)- 2.40,56
Kobiety:
1.Ruth Matebo (Kenia)- 2.44,12
2.Krystyna Bohomiakowa (Ukraina)- 2.55,06
3.Natalia Nakirniak (Ukraina)- 3.06,15