Hindus przebudził się na stosie pogrzebowym w ostatniej chwili. Za moment miał zostać spalony

Kazimierz Sikorski
Wideo
od 12 lat
Po zbadani tej szokującej sprawy okazało się, że lekarz, który zajmował się chorym, pominął sekcję zwłok.

25-letni Rohitash Kumar, który miał problemy z mówieniem i słuchem, zachorował i w czwartek został przewieziony do szpitala w Jhunjhunu w zachodnim stanie Radżastan.

"Skonał" w szpitalu po ataku padaczki

Indyjskie media podały, że dostał ataku padaczki, a lekarz po przybyciu do szpitala stwierdził zgon mężczyzny. Jednak zamiast wymaganej sekcji zwłok, w celu ustalenia przyczyny śmierci, lekarz wysłał go od razu do kostnicy, a następnie miano go spalić zgodnie z hinduskimi obrzędami.

Uratowano mężczyznę w ostatniej chwili

Singh powiedział, że „na krótko przed zapaleniem stosu, ciało Rohitasha zaczęło się poruszać”. Okazało się, że mężczyzna „żyje i oddycha”.

Kumar został natychmiast przewieziony do szpitala po raz drugi, ale niestety w piątek potwierdzono jego zgon podczas leczenia.

Władze zawiesiły trzech lekarzy w wykonywaniu czynności, a policja wszczęła dochodzenie w tej bulwersującej sprawie.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tow.rydzyk
tego lekarza wyslac aby leczyl Sw. KACZANA!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl