
Pablo Escobar w latach 80. XX wieku zaczął przywozić do Kolumbii zwierzęta. Transporty egzotycznych zwierząt były bardzo częste. Dopiero po roku 1993, czyli roku, w którym Escobar został zabity, zwierzęta zostały wypuszczone na wolność. W zoo znajdowały się żyrafy, antylopy, tygrysy, czy hipopotamy. To właśnie te ostatnie zaczęły się mnożyć i stwarzać zagrożenie dla ekosystemu. Rząd Kolumbii podjął decyzję o tym, co zrobi z tymi olbrzymami. Wiele z nich zostanie poddanych sterylizacji. Inne hipopotamy zostaną wywiezione z Kolumbii do innych krajów.
Eutanazja hipopotamów Escobara. To ostateczne rozwiązanie
Dla kolejnej grupy hipopotamów rząd Kolumbii szykuje jednak środek ostateczny. Ma nim być eutanazja. Kolumbijskie ministerstwo środowiska zapowiedziało, już, że sterylizacja osobników rozpocznie się w następnym tygodniu. Proces ten obejmie 40 hipopotamów.
Nie do końca jest to bezpieczne. Hipopotam może bardzo źle zareagować na podanie znieczulenia. Środki te mogą wywołać alergię u zwierzęcia i przyczynić się do jego zgonu. Ponadto, taki zabieg jest wielce kosztowny. Jeden kosztuje blisko 10 tys. dolarów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Hipopotamów, które zostaną wywiezione do innych krajów, jest około 60. Kolumbia rozmawia już z Meksykiem, Filipinami oraz Indiami. Eutanazja hipopotamów to według rządu Kolumbii środek ostateczny. Ministerstwo środowiska dopiero zaczyna opracowywać szczegóły tej procedury.
Władze Kolumbii uważają, że jeśli nie podejmą interwencji teraz, to liczba zwierząt wzrośnie do około 1000 w 2035 roku.