Hiszpańscy żandarmi zaatakowani przez przemytników narkotyków. Dwie ofiary śmiertelne - WIDEO

Tomasz Dereszyński
Opracowanie:
Setki ludzi zgromadziły się dziś w południe w gminie Barbate w Kadyksie na znak żałoby po śmierci dwóch agentów żandarmerii.
Setki ludzi zgromadziły się dziś w południe w gminie Barbate w Kadyksie na znak żałoby po śmierci dwóch agentów żandarmerii. Rocío Ruz/Associated Press/East News
Dramatyczne zdarzenia w porcie Barbate w Hiszpanii. Dwie osoby nie żyją, cztery są ranne, po ataku przemytników narkotyków na łódź hiszpańskiej żandarmerii (Guardia Civil).

Spis treści

Szczegóły ataku

Służby medyczne w prowincji Kadyks potwierdziły smutną wiadomość o śmiertelnych ofiarach w wyniku nocnego ataku, który miał miejsce pomiędzy piątkiem a sobotą. "Dwóch żandarmów nie żyje, a czterech innych jest rannych" - podały służby. Jeden z poszkodowanych funkcjonariuszy przeszedł operację, podczas której amputowano mu rękę. Jego stan jest określany jako ciężki.

Atak został przeprowadzony przez grupę przemytników przerzucających narkotyki z Maroka do południowej Hiszpanii. Jak wynika z informacji służb policyjnych, do sobotniego popołudnia aresztowano pięciu członków gangu handlarzy narkotyków.

"Na nagraniu zarejestrowanym w porcie Barbate widać, że uderzenie motorówki należącej do przemytników w łódź patrolową żandarmerii nie było przypadkowe, a przestępcy celowo próbowali uszkodzić jednostkę Guardia Civil."

Świadkowie ataku

Jasno wynika z nagrań, które trafiły do sieci, że w atak na patrolujących port żandarmów uwikłana była jeszcze inna łódź motorowa należąca do grupy przestępczej. Co więcej, zdarzenie miało wielu świadków.

"Inne nagrania dowodzą też, że świadkami zdarzenia była grupa kilkudziesięciu osób, które stojąc na portowym nabrzeżu, wiwatowały i klaskały po staranowaniu przez motorówkę przemytników policyjnej łodzi."

Reakcje władz i wezwanie do dymisji

Dramatyczne zdarzenia wywołały falę negatywnych reakcji. W sobotę rano, władze policyjnych związków zawodowych wezwały ministra spraw wewnętrznych Hiszpanii Fernando Grande-Marlaskę do dymisji. Zarzucają mu zaniedbywanie stanu służb bezpieczeństwa kraju.

"W sobotę rano władze policyjnych związków zawodowych wezwały ministra spraw wewnętrznych Hiszpanii Fernando Grande-Marlaskę o podanie się do dymisji oskarżając go o zaniedbywanie stanu służb bezpieczeństwa tego kraju."

Kiepskie przygotowanie do walki z przemytem

Ten dramatyczny incydent służy jako przypomnienie o ciągłych wyzwaniach związanych z przemytem narkotyków i przestępczością zorganizowaną w Europie. Potwierdza, że służby bezpieczeństwa muszą być odpowiednio przygotowane i wyposażone, aby skutecznie zwalczać takie zagrożenia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl