Horngacher może dostać nową umowę, Kamil Stoch nadzieją... Austriaków

Michał Skiba
Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Adam Małysz żartuje z Kamila Stocha, a Stefan Horngacher go chroni. Dla austriackiego trenera już szykowana jest propozycja umowy aż do następnych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 r. Na Bergisel Polacy spisali się świetnie. Do czwartkowego konkursu w Innsbrucku dostała się cała siódemka - w tym absolutny debiutant Tomasz Pilch

Do polskiej ekipy w Innsbrucku dołączył Tomasz Pilch, rewelacja Pucharu Kontynentalnego. Z miejsca stał się najmłodszym uczestnikiem turnieju (17 lat i 75 dni w dniu kwalifikacji). Na pierwszym treningu skoczył bardzo dobrze - 118,5 m. W drugiej serii próbnej było gorzej (109 m), bo skocznia w Bergisel przyjęła sporą dawkę deszczu. Ulewa spowodowała, że druga seria próbna nie została dokończona. - Drugi skok treningowy mi nie wyszedł, czułem stres, bo ten skok był już w telewizji! Na rozbiegu narty „trzymały”, było zbyt mokro - powiedział Pilch, który w konkursie zmierzy się w parze ze Stephanem Leyhe.

Kamil Stoch ciągle zachwyca. Na treningu skoczył 130,5 metra, o 9,5 metra dalej od Richarda Freitaga, jedynego realnego oponenta Stocha w dwóch austriackich konkursach. Nie do zatrzymania wydaje się też Stefan Hula. W sesji próbnej skoczył 128 m. W kwalifikacjach dołożył jeszcze metr, jako ósmy zawodnik zmierzy się w parze z Florianem Altenburgerem. Piotr Żyła wciąż nie może odnaleźć formy, ale do konkursu się załapał, w parze zmierzy się z Karlem Geigerem.

Lepszy od Stefana Huli o pół metra był Dawid Kubacki. 129,5 metra i czwarte miejsce w eliminacjach. W parze będzie skakał z
Jarko Määttä. - W ostatnich dwóch latach widać było, że w końcu zacznie się liczyć. Jego najwyższa forma zawsze przychodziła latem, nauczył się powtarzać to zimą - mówi Anders Bardal, były świetny skoczek, obecnie ekspert Eurosportu.

- Czy Kamil Stoch boi się presji przed wygraniem trzeciego konkursu TCS? Oczywiście! Chowa się po kątach i ciągle biega do łazienki - mówi z poważną miną Adam Małysz... po czym zaczyna się śmiać. - Trener Horngacher postanowił, że Kamil nie porozmawia z dziennikarzami, niech się wyciszy - dodaje Małysz.

Z dużą dozą luzu zachowuje się dyrektor sportowy reprezentacji. Małysz odniósł się również do „Mazurka Dąbrowskiego” w Garmisch, który był utworem jedynie „hymnopodobnym”. - Już mają dobrą płytę, organizatorzy sami byli zszokowani. Dostaliśmy nawet sygnał z ministerstwa. Austriacy już załatwili sobie dobrą wersję. Sprawdziłem, jest bardzo dobra - mówi Małysz.

Cały Turniej Czterech Skoczni, z kwalifikacjami, tylko w Eurosporcie 1 i Eurosport Player

Pary pierwszej rundy konkursu w Innsbrucku:

Kamil Stoch – Markus Schiffner, Dawid Kubacki – Jarkko Maeaettae, Stefan Hula – Florian Altenburger, Maciej Kot – Noriaki Kasai, Jakub Wolny – Peter Prevc, Tomasz Pilch – Stephan Leyhe, Piotr Żyła – Karl Geiger

Autor jest również na Twitterze

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Wróć na i.pl Portal i.pl