W sobotnie popołudnie (17 sierpnia) w Radomsku odbył się I Marsz Równości. Uczestnicy o godzinie 12 spotkali się w Parku Solidarności, to skąd marsz ruszył na ulice miasta. Radomsko jest najmniejszym miastem w Polsce, w którym organizowane jest takie wydarzenie. Inicjatorem manifestacji solidarności ze środowiskiem LGBT jest Ksawery Olczyk, tegoroczny absolwent radomszczańskiego II LO, ale wspierają go m.in. przedstawiciele „Tęczowej Częstochowy” i warszawskiej Parady Równości. - Chcemy pokazać, że osoby o odmiennej seksualności nie muszą się w naszym mieście ukrywać. Nie muszą się bać tego, że nie zostaną zaakceptowani - tłumaczy organizator.
Marsz rozpoczął się w Parku Solidarności, jego uczestnicy z hasłami "miłości", "równości" i "akceptacji" przemaszerowali ul. Tysiąclecia, Piastowską, Leszka Czarnego, Armii Krajowej, a następnie wrócili do parku. Niestety na swojej drodze spotkali przeciwników marszu i konieczna była interwencja policji.
- Zgromadzenia przebiegały spokojnie, bez większych zakłóceń. Nikt nie odniósł ran, nie było żadnych strat w mieniu. Nie doszło do konfrontacji obu manifestujących grup. Zatrzymana została jedna osoba, która ukradła tęczową flagę - mówi asp. sztab. Radosław Gwis z KWP w Łodzi. - Niestety odnotowaliśmy kilkadziesiąt interwencji funkcjonariuszy, którzy zapobiegali atakom na uczestników Marszu Równości. Jedna z grup młodych mężczyzn chciała obrzucić manifestujących jajkami, ale policjanci na to nie pozwolili.
Więcej zdjęć z Marszu Równości:
I Marsz Równości w Radomsku. Tęczowy pochód na ulicach miasta [ZDJĘCIA, FILMY]
Organizacji Marszu Równości sprzeciwiły się lokalne środowiska patriotyczne i narodowe, dlatego przygotowały kontrmanifestację. Na miejsce pikiety przeciwko marszowi wybrano teren przy kościele przy Piastowskiej w Radomsku (około 350 m od skrzyżowania, przez które przechodzić będzie marsz). Na "Pikietę w obronie tradycji, wiary, rodziny" zaprosili przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego, Ruchu Narodowego, Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia Pamięci Żołnierzy AK KWP NSZ "Do końca wierni".
Nad bezpieczeństwem manifestujących czuwały znaczne siły policji, około 300 funkcjonariuszy.
Z apelem o pokojowy przebieg obu manifestacji i zadbanie o bezpieczeństwo mieszkańców do uczestników zaapelowali starosta powiatu radomszczańskiego i prezydent Radomska. - Apeluję do organizatorów i uczestników planowanych manifestacji, by miały one pokojowy przebieg. Proszę by nie profanowano ważnych dla wielu Polaków, również dla mnie, symboli religijnych. Proszę też, by wznoszone hasła i napisy na transparentach nie uderzały w godność drugiego człowieka, nie były mową nienawiści - mówił w piątek prezydent Jarosław Ferenc.
Czytaj więcej: Marsz Równości w Radomsku. Apel prezydenta Radomska do manifestujących
Starosta Beata Pokora o Marszu Równości w Radomsku