I spływ ku pamięci Aleksandra Doby. Kajakarze wypłynęli z Poznania. Mają do pokonania 400 km

Justyna Piasecka-Gabryel
Kajakarze wypłynęli z Poznania. W ten sposób uczczą pamięć znanego podróżnika Aleksandra Doby
Kajakarze wypłynęli z Poznania. W ten sposób uczczą pamięć znanego podróżnika Aleksandra Doby Robert Woźniak
Znany podróżnik Aleksander Doba 9 września obchodziłby 75. urodziny. Aby uczcić jego pamięć, zorganizowany został spływ. Kilku kajakarzy wypłynęło w sobotę, 4 września, z Poznania. Po pokonaniu 400 km dotrą do Polic.

Wydarzenie rozpoczęło się od krótkiej uroczystości, która odbyła się przed rodzinnym domem Aleksandra Doby w Swarzędzu. Głos zabrała m.in. siostra podróżnika, która przypomniała o wyczynach Doby.

Czytaj też: Najwyżej oceniane parki narodowe w Polsce. Popularny wśród Wielkopolan park zwycięzcą rankingu!

– Olek od dzieciństwa lubił pływać, ja go nauczyłam. Pływał ze mną na kajakach i na jachtach. Jako mały chłopiec polubił ten sport, polubił także szybownictwo, ale zakochał się w kajakarstwie – mówiła Wanda Kędzia.

I dodała:

– Największy jego wyczyn to trzykrotne przepłynięcie Atlantyku. Najpierw z Senegalu do Brazylii, w tym czasie miał 50 burz. Następnie wypłynął z Portugalii do portu Canaveral na Florydzie. Tam oprócz burz miał 7 sztormów. Na koniec popłynął z Nowego Jorku do Le Conquet we Francji. Miał tam 5 sztormów, ale najgroźniejszy był 10 w skali Beauforta, czyli najwyższy możliwy stopień. Przeżył 10-metrowe fale, parę razy wywrócił się. Jego wytrwałość pozwoliła mu przepłynąć z Ameryki do Francji.

Pani Wanda wspomniała równie ostatnią wyprawę Doby.

– Wybrał się na najwyższą samotną górę Kilimandżaro i tam pokonała go choroba wysokościowa, na samym szczycie zasłabł i tak pozostał. Umarł śmiercią podróżnika 22 lutego

– mówiła.

By uczcić pamięć podróżnika, w dniach od 4 do 11 września potrwa spływ kajakowy. Ochotnicy do pokonania mają 400 km. Po drodze będą mijać m.in. Oborniki, Wronki, Międzychód, Gorzów Wielkopolski, Zatoń. Meta zaplanowana jest na godz. 14.00 w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Trzebieży.

– Zapraszam wszystkich wodniaków na spontanicznie dołączenie do nas na dowolnym odcinku – zachęca organizator spływu i jeden z uczestników.

Zobacz też: Uprawy roślin w warunkach księżycowych:

od 16 lat
Pod placem im. Adama Mickiewicza, znajduje się schron przeciwlotniczy z czasów II Wojny Światowej. Do tej pory zwiedzanie schronu było jednorazowym wydarzeniem, ale organizatorzy z Poznańskiej Grupy Eksploracyjnej nie wykluczają możliwości ponownego zwiedzania bunkra.Szczelina przeciwlotnicza ma blisko 200 metrów długości korytarzy. Na co dzień wejście jest niedostępne, ponieważ wchodzi się do niego poprzez pomieszczenie techniczne, odpowiadające m.in. za oświetlenie placu Trzech Krzyży.Zobacz zdjęcia z wnętrza schronu --->

Zobacz, jak wygląda tajemniczy schron z drugiej wojny świato...

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl