To miał być łatwy mecz dla polskiej tenisistki. Nie był to jednak spacerek do kolejnej rundy wielkoszlemowego turnieju na kortach Roland Garros.
Mecz był bardzo zacięty. Pierwszy set finalnie dla Igi. Skończyło się na 7:6 (7-1 w tie-breaku).
Drugi set Polka oddała Japonce prawie bez walki. Wynik 1:6 mówi sam za siebie. W tym secie rywalka aż trzy razy przełamała serwis Polki.
Japonka już czyściła miecz samurajski, by dokonać egzekucji...
Osaka była bardzo wymagającą przeciwniczką. Polka przegrywała wyraźnie, ale doprowadziła do stanu 6:5 w tym decydującym secie.
Trzeci set wyglądał jak horror z najlepszych lat kina. Ostatni gem dla Polki. Iga wygrała mecz! Osaka musiała schować swój miecz na inną okazję. Nie z nami te numery, chciałoby się powiedzieć
Odpadnięcie Polki byłoby wielką sensacją na kortach w Paryżu. Jednak nie dziś. Oby nie w kolejnych meczach.
Jak podał serwis OptaAce mająca 22 lata i 363 dni Iga Świątek jest trzecią najmłodszą zawodniczką po Monice Seles i Steffi Graf, która w erze Open wygrała 16 meczów z rzędu na French Open.
Do tego Iga wygrała swój 30 mecz Roland Garros. Szacun godny mistrza.
Przypomnijmy, że nasza zawodniczka broni tytułu sprzed roku. W 2023 r. w finale tego wielkoszlemowego turnieju we Francji Iga wygrała z Czeszką Karoliną Muchovą.
Środowy pojedynek Igi Świątek z Naomi Osaką zapowiadał się zdecydowanie najciekawiej spośród spotkań drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open rozgrywanego w Paryżu.
Fajnie ostatni set pokazał na grafice serwis BBC Sport:
Polska tenisistka jest liderką światowego rankingu, a Japonka była nią w 2019 roku.