Mecz rozpoczął się od szybkiego prowadzenia Cracovii 9:1. W kolejnych minutach przewaga „Pasów” tylko rosła. I goście tak uwierzyli, że wszystko będzie toczyło się w tej części po ich myśli, że na moment stracili koncentrację. Efekt był taki, że Wisła odrobiła część strat, głównie dzięki celnym „trójkom” i przegrywała po pierwszej kwarcie już tylko 20:23.
Początek drugiej kwarty to wyrównana walka przy utrzymującym się minimalnym prowadzeniu Cracovii. W końcu jednak „Pasy” opanowały sytuację, a po dwóch celnych „trójkach” Patryka Hałki przewaga gości wzrosła do dziesięciu punktów, prowadzili 37:27. Wzięty przez trenera Piotra Piecucha czas zdał się na tyle, że Cracovia nie powiększyła już jakoś znacząco swojej przewagi. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 34:46.
Po zmianie stron obraz gry był podobny jak w pierwszych dwóch kwartach. Przewagę miała Cracovia, która spokojnie i systematycznie powiększała swoją przewagę. Przed decydującą kwartą wynosiła ona szesnaście punktów. Ostatnia część była już w takiej sytuacji w zasadzie czystą formalnością. Choć doszło w niej do niecodziennej, nawet na takim poziomie sytuacji, gdy przez ponad sześć minut wiślacy nie byli w stanie zdobyć punktu.
TS Wisła Kraków - KS Cracovia 1906 Yabimo 51:75 (20:23, 14:23, 9:13, 8:16)
Wisła: Idziak 11, Rerak 9, Cichoń 4, Przęczek 3, Jankowski 2 oraz Krzystek 10, Graniczka 7, Marcol 4, Faryj 1, Usydus 0, Klocek 0, Golański 0.
Cracovia: Hałka 31, Łopatkiewicz 8, Golus 7, Karlik 7, Mularczyk 2 oraz Bona 6, Korczyński 5, Szostak 5, Schabowski 2, Szeliga 2, Stypiński 0, Gawin 0.
- Najbogatsi polscy sportowcy i sponsorzy klubów. Poznaliśmy ich majątki!
- Piłkarze Wisły zaprezentowali się kibicom. Jest obietnica awansu do ekstraklasy
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2023 w piłkarskiej I lidze
- Cracovia - kadra zespołu na rundę wiosenną sezonu 2022/2023
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
