Ilu Polaków przebywa obecnie w Strefie Gazy? Arkadiusz Mularczyk: Robimy wszystko, by wydobyć polskich obywateli

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Sytuacja w Stefie Gazy jest niezwykle trudna i złożona. My oczywiście mamy informacje o Polakach, to jest ponad 20 osób, robimy wszystko, żeby ich wydobyć - powiedział w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego Radia wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk (PiS). Zaznaczył również, że Polska prowadzi "bardzo intensywne rozmowy", a sam proces jest "niezwykle trudny i skomplikowany".
Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk o sytuacji Polaków w Strefie Gazy: Trudna i skomplikowana.
Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk o sytuacji Polaków w Strefie Gazy: Trudna i skomplikowana. Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Jaka jest sytuacja Polaków przebywających w Strefie Gazy?

Mularczyk został zapytany o sytuację w Strefie Gazy.

- Sytuacja jest niezwykle trudna i złożona. My oczywiście mamy informacje o Polakach, to jest ponad 20 osób, robimy wszystko, żeby ich wydobyć, również są osoby o podwójnym obywatelstwie. Natomiast trzeba powiedzieć jasno, że jest duża trudność z dialogiem, jeśli chodzi o kwestie wydobycia tych ludzi z Izraela, ze Strefy Gazy. Temu też służyły rozmowy, jakie odbyło nasze ministerstwo z ambasadorami Egiptu, Izraela i przedstawicielem Palestyny - podkreślił wiceszef MSZ.

Powtórzył, że "ten proces jest niezwykle trudny i skomplikowany".

- Trwają bardzo intensywne rozmowy w tej sprawie - zapewnił.

Arkadiusz Mularczyk o kandydaturze

Mularczyk na pytanie, czy Radosław Sikorski to dobry kandydat na szefa MSZ, odpowiedział, że "to kandydat z najgorszych snów, kandydat, który przygotowywał grunt pod reset rosyjsko-niemiecki, który uczestniczył we wszystkich konszachtach z Putinem, który liczył, że to da mu szanse na karierę międzynarodową, szefa NATO i inne funkcje międzynarodowe".

- Jak się zakończyło to wszystko, pamiętamy, że Tusk wykiwał Sikorskiego - mówił wiceminister.

Ocenił, że Sikorski to "autor wielkich porażek polskiej dyplomacji".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Wiceszef MSZ o sprawie europosłów PiS

Mularczyk został zapytany także o sprawę europosłów PiS. Komisja prawna Parlamentu Europejskiego przegłosowała we wtorek wniosek o uchylenie immunitetu czworgu eurodeputowanym Zjednoczonej Prawicy: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. W czwartek odbędzie się sesja plenarna Parlamentu Europejskiego, na której deputowani m.in. będą głosować nad wnioskiem o uchylenie immunitetu.

- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, dlatego że to byłby przykład skandalicznego naruszenia elementarnej wolności słowa - ocenił.

- To pokazuje, jaki jest sposób myślenia części elit europejskich tych lewicowo-liberalnych, którzy głośno mówią o rzekomej praworządności, prawach człowieka, wolności słowa, a wobec swoich przeciwników używają przemocy instytucjonalnej, domagając się właśnie uchylenia immunitetu i postawienia polityka przed sądem za polajkowanie wpisu, naprawdę Orwell by tego nie wymyślił - wskazał wiceszef MSZ.

Dopytywany, czy MSZ będzie reagował, jeżeli nastąpi dzisiaj uchylenie immunitetu, odpowiedział: "Przyglądamy się tej sprawie bardzo uważnie, to jest również rola dla Ministerstwa Sprawiedliwości, żeby dokonać pewnej oceny, czy ten wniosek jest w ogóle uzasadniony. Bo jeśli nie dotyczy to osoby poszkodowanej, konkretnej osoby poszkodowanej wpisem, komentarzem, to mam poważne wątpliwości, czy on w ogóle mieści się w granicach i na podstawie prawa".

Czy immunitet powinien chronić Włodzimierza Karpińskiego?

Mularczyk był także pytany o sprawę przebywającego w areszcie Włodzimierza Karpińskiego, który wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła.

- W mojej ocenie, te wszystkie czyny przestępcze, których potencjalnie dopuścił się Karpiński, które zarzuca mu prokuratura, i z powodu których siedzi dziś w areszcie, były popełnione przed wyborem go na funkcję europosła i w tym przypadku immunitet nie obejmuje tych działań. Immunitet potencjalnie chroniłby go, gdyby jakieś działania podjął w trakcie wykonywania mandatu europosła. Ale również temu służy procedura uchylenia immunitetu. W mojej ocenie tutaj nie ma żadnej przesłanki do twierdzenia, że on "z celi pójdzie do Brukseli", dlatego że te wszystkie działania miały miejsce przed objęciem przez niego mandatu europosła - powiedział wiceszef MSZ.

lena

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl