– Pewne zabezpieczenia są potrzebne, ale one muszą być nieporównanie lżejsze niż immunitet – zaznaczył prezes PiS.
Polskatimes.pl zapytała polityków opozycji, czy podzielają opinię prezesa PiS w sprawie zniesienia immunitetu.
PSL: Wobec prawa powinniśmy być równi
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej Stefan Krajewski powiedział, że nie widzi problemu, jeżeli chodzi o jakieś kwestie przekroczenia uprawnień i złamania prawa niezwiązanych z pełnieniem zajmowanej funkcji i wykonywaniem swoich obowiązków zawodowych, kwestię immunitetu można zmniejszać i powinno się go uchylać.
– Mam swój przypadek. Rolnicy, którzy chcieli się spotkać z panem wojewodą, by porozmawiać o ich problemach, stawili się przed Dyrekcją Ochrony Środowiska w Białymstoku. Rolnicy poprosili mnie o to, żeby z nimi razem pójść do pani dyrektor, spotkać się i za chwilę dostali mandaty za to, że złamali przepisy dotyczące zakazu zgromadzeń ze względu na pandemię Covid-19. Został złożony wniosek o uchylenie mi immunitetu. Oczywiście, nie ma żadnego problemu, jestem do dyspozycji, bo wykonywałem swoje obowiązki poselskie. Byłem tam nie dla przyjemności, tylko w sprawie ważnej i kluczowej dla województwa i rolnictwa i to trzeba wszystko rozważyć – opowiedział.
Stefan Krajewski podkreślił, że „jeżeli to ma być narzędziem w rękach rządzących, by karać posłów opozycji, to na takie coś nie ma zgody”. – Jednak wobec prawa powinniśmy być równi – dodał.
– Jeżeli zdarzyło mi się, a zdarzyło, przekroczyć prędkość, zostałem ukarany mandatem, nie zasłaniałem się immunitetem. Immunitet jest wobec tego, kto wykonuje swoje obowiązki na rzecz innych, a nie tylko po to, by się nim zasłaniać i unikać odpowiedzialności karnej – podkreślił poseł PSL.
KO: Jest to wyłącznie zabieg PR-owy
Z kolei Wojciech Król, poseł Koalicji Obywatelskiej, członek sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych ocenił w rozmowie z polskatimes.pl, że „z pewnością prezes Kaczyński, odnosząc się do kwestii immunitetowych, ma świadomość, że w przyszłej kadencji Sejmu wielu czołowych polityków PiS może liczyć się z tym, że ich immunitety będą uchylone i staną przed wymiarem sprawiedliwości”. – Myślę, że jest to wyłącznie zabieg PR-owy, wynikający z tego, że politycy PiS mają nieformalne immunitety – są po prostu nietykalni – powiedział.
Zdaniem posła KO „zniesienie immunitetu z pewnością umożliwiłoby ściganie opozycji, niewygodnych sędziów czy nieposłusznych prokuratorów, a politycy PiS tak, jak jest obecnie – czy z immunitetem, czy bez immunitetu – byliby nadal bezkarni i nietykalni”.
Dopytywany, czy PO zmieniłaby z PiS konstytucję – bo zniesienie immunitetu tego wymaga – Wojciech Król powiedział: „Nie pomożemy PiS-owi w pozbywaniu się politycznych przeciwników i nieposłusznych sędziów”.
dś
