We wtorek w Grójcu prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oświadczył, że osobiście uważa, iż immunitet sędziowski i parlamentarny trzeba znieść. – Pewne zabezpieczenia są potrzebne, ale one muszą być nieporównanie lżejsze niż immunitet – zaznaczył.
W rozmowie z polskatimes.pl Kazimierz Smoliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, powiedział, że zgadza się z tym, iż immunitet powinien zostać ograniczony. – Zniesienie immunitetu wymagałoby zmiany Konstytucji, a dzisiaj nie ma takiej możliwości – dodał.
– Spotykam się z tym w działalności poselskiej oraz z Krajową Radą Sądownictwa, gdzie są sprawy dyscyplinarne. W KRS ocieramy się o te sprawy związane ze środowiskiem sędziowskim. Mogę powiedzieć, że zarówno w środowisku poselskim, jak i sędziowskim immunitet jest nadużywany i to jest wiedza powszechna – powiedział.
Kazimierz Smoliński przypomniał o ostatnim przypadku posła Koalicji Obywatelskiej Franciszka Sterczewskiego. – Mogę o tej sprawie jawnie mówić, bo to jest rzecz powszechnie znana. Poseł zasłonił się immunitetem, jadąc – według policji – po spożyciu alkoholu. Nie chciał się poddać badaniu alkomatem. Poseł nie powinien w takiej sytuacji zasłaniać się immunitetem, tylko poddać się odpowiedniej procedurze badania, dlatego że on nie wykonywał mandatu posła – wyjaśnił.
Poseł PiS przypomniał, że takie sytuacje miały miejsca również podczas kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. – Były przecież próby wejścia na granicę, czy nawet przekroczenie granicy z immunitetem, bo „ja jestem posłem”, czy „ja jestem panią wicemarszałek”, to mogę sobie wejść – mówił.
Dodał, że dla polityka czy prawnika takie zachowania są absolutnie degradujące. – Nikt nie powinien tego robić. Było wtedy oburzenie w środowiskach opozycyjnych i części mediów im sprzyjających – jak można tak traktować posła – przypomniał.
Kazimierz Smoliński przypomniał też sprawę sędziego, który kradł w sposób jawny, czy jeździł autem pod wpływem alkoholu i zasłaniał się immunitetem. – Np. w Niemczech sędziowie nie mają immunitetów i odpowiadają od razu, jak każdy inny obywatel – dodał.
– Zarówno wśród polityków, jak i wśród prawników, zdania są podzielone, czy immunitet powinien być, czy nie. Natomiast ewidentnie powinien ulec ograniczeniu, bo jest nadużywany – zakończył.
lena
