Nowa opozycyjna partia na polskiej scenie politycznej? Ryszard Terlecki komentuje

Marcin Koziestański
Ryszard Terlecki uważa, że Solidarna Polska nie zdecyduje się na samodzielny start w wyborach
Ryszard Terlecki uważa, że Solidarna Polska nie zdecyduje się na samodzielny start w wyborach fot. Adam Jankowski
– W kuluarach krążą plotki o nowej partii po stronie opozycji; to nas w tej chwili bardzo interesuje, bo to jest zapowiadane na wrzesień – powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. – Ale my w tej chwili mamy bezpieczną większość – dodał szef klubu PiS.

Pytany, jak powstanie nowego ugrupowania wpłynęłoby na PiS, Ryszard Terlecki odparł, że zależy to od tego, „jaka to byłaby partia, jak ona byłaby duża”. – Ilu posłów z różnych klubów by przygarnęła. Bo mówi się też o posłach nie tylko Platformy, więc ciekawe – powiedział Terlecki w Programie Trzecim Polskiego Radia.

Terlecki odniósł się też do sytuacji Zjednoczonej Prawicy. – Nie ma potrzeby szukania rezerw, ale takie możliwości zawsze są. Oczywiście różnie udaje się realizacja takich pomysłów, ale myśli się przecież o posłach, którzy nie popadają w ten obłęd totalnej opozycji i starają się jakoś zachować rozsądnie i przyzwoicie w Sejmie – stwierdził.

Na uwagę, że Solidarna Polska sonduje możliwość samodzielnego startu w wyborach, szef klubu PiS odparł, że patrzy na to z „takim trochę pobłażaniem”. – Między 0,7 a 1,2 (proc.) to niewielkie są skoki czy różnice w poparciu i myślę, że środowisko, które by się zdecydowało na taki ruch, to znaczy na samodzielny start, z perspektywą 1,2 proc., popełnia samobójstwo polityczne. Nie sądzę, aby nasi koledzy ze Zjednoczonej Prawicy mieli na to ochotę – ocenił.

Pod koniec maja w felietonie dla „Dziennika Polskiego” Ryszard Terlecki napisał że przed każdymi wyborami parlamentarnymi powstaje nowa partia opozycyjna. „Tak było w minionych latach z partiami Palikota, Petru czy Biedronia” – zauważył. Polityk podkreślił w felietonie, że o nowej partii „mówi się dziś w Platformie, a rozmaici jej posłowie snują plany przełomu politycznego zaraz po tegorocznych wakacjach”. „Zapewne największym obciążeniem i przeszkodą w pozyskiwaniu wyborców okazał się Tusk, a nadzieje pokładane w jego powrocie z Europy dawno minęły” – dodał.

Źródło: PAP

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl