W dzisiejszym spotkaniu prezydenta RP Andrzeja Dudy w Arenie Rafako wzięło udział kilkaset osób. Niemal całe wydarzenie przebiegło w absolutnym spokoju. Poza jednym wyjątkiem.
"Państwo to mafia!" - takie i podobne okrzyki wznosił co jakiś czas jeden z mężczyzn będący na sali. Uspokajali go inni uczestnicy spotkania z głową państwa. Jednak później musiały już interweniować służby.
Zobacz zdjęcia:
Po oficjalnej części prezydent RP Andrzej Duda podchodził do mieszkańców, rozmawiał z nimi, ściskał dłonie i pozował do wspólnych zdjęć. W pewnym momencie taśmę odgradzającą mieszkańców od terenu po którym porusza się głowa państwa przekroczył wspomniany mężczyzna. Prawdopodobnie chciał powiedzieć kilka cierpkich słów prezydentowi. Nie zdążył.
W porę zareagowała Służba Ochrony Państwa, która zatrzymała mężczyznę zanim zbliżył się do prezydenta. Skutku nie przyniosły też polecenia, aby opuścił teren Areny Rafako. Wkrótce potem został wyprowadzony siłą i przekazany policji. W konsekwencji trafił do radiowozu. Niewykluczone, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Prezydent Andrzej Duda w Raciborzu. "Do tworzenia smogu przy...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
COP24 w Katowicach: Jakie są cele Szczytu Klimatycznego?
COP24 w Katowicach: Arnold Schwarzenegger o ochronie środowiska