Iran zestrzelił amerykańskiego drona. Trump: Teheran popełnił duży błąd

Kazimierz Sikorski
Dron RQ-4 Global Hawk. Taki właśnie został zestrzelony przez Irańczyków
Dron RQ-4 Global Hawk. Taki właśnie został zestrzelony przez Irańczyków TRISTAN D. VIGLIANCO/AFP/East News
Znów zagotowało się na Bliskim Wschodzie po zestrzeleniu amerykańskiego drona przez Irańczyków. Trump grozi Teheranowi, a Putin Ameryce, przestrzega przed rozlaniem się konfliktu.

Donald Trump ostrzegł Iran, że „popełnił duży błąd” zestrzeliwując amerykańskiego drona.

W tym czasie rosyjski prezydent Władimir Putin ostrzegł USA przed użyciem siły wobec Iranu, bo miałoby to katastrofalne konsekwencje.

Iran mówi, że jest „gotowy do wojny” i powtarza, że zestrzelił amerykańskiego drona. Napięcie w Zatoce Perskiej rośnie.

Putin dodał, że atak USA spowodowałoby eskalację działań wojennych z nieprzewidywalnymi skutkami. Zdaniem Putina, Iran przestrzegał warunków umowy nuklearnej pomimo wycofania się z niej USA, dodając, że sankcje wobec Iranu za bezpodstawne.

Jak podała irańska agencja informacyjna rząd tego kraju wydał polecenie Straży Rewolucyjnej by zestrzeliła drona, który pojawił się w przestrzeni powietrznej tego kraju.

Hossein Salami, dowódca irańskiej gwardii rewolucyjnej powiedział, że Teheran „nie ma zamiaru prowadzić wojny z żadnym krajem, ale jesteśmy gotowi do wojny”.

Przemawiając w irańskiej telewizji powiedział on, że poranny incydent wysłał jasne przesłanie do USA. Gen. Salami: Ostrzegamy przed agresją na nasz kraj.

IRNA, powołując się na szefów Gwardii Rewolucyjnej podała, że zestrzelony dron to RQ-4 Global Hawk - bezzałogowy system, który może latać na dużych wysokościach przez 30 godzin.

Drony te mogą gromadzić obrazy o dużej rozdzielczości w czasie zbliżonym do rzeczywistego, na dużych obszarach lądu przy każdej pogodzie, jak mówi ich producent firma Northrop Grumman.

IRNA twierdził, że dron pojawił się w irańskiej przestrzeni powietrznej w południowej prowincji Hormozgan.

Kilka dni temu USA podały, że wysyłają ponad 1000 dodatkowych żołnierzy na Bliski Wschód po atakach bombowych na dwa tankowce. Zdankiem Amerykanów, ataki te to robota Iranu. Teheran temu stanowczo zaprzecza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Takie drony mogą być także uzbrojone, a pewnie najczęściej właśnie są uzbrojone. A co jeśli ten dron został wysłany po to aby sprowokować kolejny "atak gazem bojowym", albo w celu uśmiercenia głowy państwa, lub innej ważnej osoby, jako to już USA robiło w przeszłości? Tak czy inaczej, pewnie robił rozpoznanie przed planowaną napaścią USA na ten kraj. Słusznie, że go zestrzelono. Mam nadzieję, że Prezydent Trump się opamięta i nie dopuści do napaści USA na kolejny kraj, aby się przypodobać najbogatszym, co chcieli by mieć wszystkie złoża ropy w swoich rękach.
t
th
znajac amerykanow pewnie lecieli nad ich terytorium, ale nie przyznaja sie jak rosjanie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl