Izba Dyscyplinarna miała w poniedziałek zająć się sprawą sędziego Pawła Juszczyszyna, który 25 listopada został zawieszony w orzekaniu przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie na wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości. Powodem było m.in. domaganie się przez Juszczyszyna ujawnienia list poparcia sędziów KRS. Zawieszenie miało obowiązywać do 29 grudnia.
Paweł Juszczyszyn postanowił jedak nie stawić się na poniedziałkowym posiedzeniu.
– Sędzia Paweł Juszczyszyn nie uznaje Izby Dyscyplinarnej za niezależny sąd – mówili jego pełnomocnicy, obecni w poniedziałek w Sądzie Najwyższym. Ich i sędziego Juszczyszyna zdaniem, Izba Dyscyplinarna jest zależna od władzy wykonawczej, co oznacza, że jej istnienie jest niezgodne z konstytucją.
Przed wydaniem decyzji przez Izbę Dyscyplinarną, odbyła się konferencja prasowa stowarzyszenia “Iustitia”, które wzięło w obronę Pawła Juszczyszyna.
– Sędzia Juszczyszyn spotyka się z represjami dlatego, że wykonuje swoje obowiązki. Posiedzenie Izby Dyscyplinarnej nie jest posiedzeniem sądu, nie jest rozprawą, ponieważ to gremium nie jest niezależne od władzy wykonawczej, a zatem nie jest sądem w rozumieniu konstytucji – mówili sędziowie z “Iustitii”.
Mimo nieobecności sędziego Pawła Juszczyszyna oraz protestów innych sędziów, posiedzenie Izby Dyscyplinarnej się odbyło. Co zaskakujące, zapadła na nim decyzja korzystna dla sędziego. Jego zawieszenie zostało przez Izbę uchylone.
– Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła zawieszenie sędziego Pawła Juszczyszyna – poinformował w poniedziałek po godz. 14 sędzia SN Jacek Wygoda.