Irańskie siły zbrojne mogą zaatakować Izrael w każdej chwili, na Bliski Wschód przybyli amerykańscy urzędnicy – podają zachodnie agencje. Dowódcy irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zapowiedzieli, że zemsta będzie „dotkliwa oraz dokonana w odpowiednim czasie, miejscu i w odpowiedni sposób”, obwiniając „terrorystyczny reżim syjonistyczny” za śmierć Haniyeha.
Odwet za zabicie przywódcy Hamasu
Irański atak na Izrael ma być odpowiedzią na zabójstwo politycznego przywódcy Hamasu Ismaila Haniyeha w Iranie w zeszłym tygodniu, twierdzą urzędnicy amerykańscy i izraelscy.
Michael Erik Kurilla, dowódca Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych, przybył na Bliski Wschód w odpowiedzi na groźby Hezbollahu i Iranu skierowane pod adresem Izraela, poinformowały źródła w Tel Awiwie. W rejon płyną kolejne amerykańskie okręty wojenne. Napięcie rośnie.
Przygotowania na możliwy atak
Celem wizyty, zaplanowanej przed obecną eskalacją, jest przygotowanie koalicji do przeciwdziałania zagrożeniom wobec Izraela.
Kilku irańskich urzędników ostrzega, że kraj pomści zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaila Haniyeha, Izrael pozostaje w stanie najwyższej gotowości na wypadek potencjalnego ataku, a Stany Zjednoczone wysyłają dodatkowe siły do regionu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?