Jacek Bąk ostro o Maxim Oyedele „Ktoś dwa razy kopnie prosto piłkę i od razu jest powoływany do kadry”

Damian Świderski
Adam Jankowski
Maxi Oyedele został piłkarzem Legii Warszawa kilka dni przed zamknięciem okienka transferowego. Wystarczyło około 100 minut na boisku, aby 19-latek wychowany w juniorach Manchesteru United dostał powołanie do reprezentacji Polski. Oyedele od tego czasu rozegrał jeszcze dwa mecze w Legii, a wielce prawdopodobne jest, że pojawi się od pierwszej minuty w starciu z Portugalią w Lidze Narodów. 96-krotny reprezentant Polski i jej były kapitan, Jacek Bąk wypowiedział się na temat tego pomysłu w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Bąk: Niech Oyedele pogra trochę więcej i wtedy rozmawiajmy w kontekście reprezentacji

Jacek Bąk, który w reprezentacji Polski grał od 1993 do 2008 roku, uczestnik mundiali 2002 i 2006 oraz Euro 2008, w rozmowie z WP Sportowe Fakty, wypowiedział się o planach Michała Probierza na wystawienie Maxiego Oyedele w pierwszym składzie reprezentacji Polski w meczu z Portugalią. Bąk dość krytycznie do tego podszedł.


Ktoś dwa razy kopnie prosto piłkę i od razu jest powoływany do kadry, bo ma potencjał. W porządku, widziałem go w Legii, wyglądał nieźle, ale niech pogra trochę więcej i wtedy rozmawiajmy w kontekście reprezentacji – ocenił.

Bąk: Dziś piłkarz musi zrobić niewiele, aby grać w reprezentacji

Zdaniem Jacka Bąka, dzisiaj bardzo niewiele musi zrobić piłkarz, aby wejść do drużyny narodowej. 96-krotny reprezentant uważa, że piłkarz powinien zagrać sezon lub dwa na bardzo wysokim poziomie w klubie i wtedy można mówić o reprezentacji. Dał przykład Bartosza Kapustki, który był objawieniem kadry w końcówce eliminacji Euro 2016 i jednym z podstawowych graczy na samym turnieju. Po Euro nabawił się ciężkiej kontuzji i dopiero teraz, po ośmiu latach, znów może zagrać w Biało-Czerwonych barwach.


Dziś bardzo łatwo jest wejść do reprezentacji. Kiedyś było o to dużo trudniej, trzeba było zagrać sezon czy dwa w klubie, pokazać się z dobrej strony. Teraz często robi się krzywdę tym zawodnikom. Tak samo było z Kapustką, bo zrobiono z niego gwiazdę, odbił się od paru zagranicznych klubów i teraz wraca po ośmiu latach. Uważam, że to dzieje się za szybko – zakończył Bąk.

Polska - Portugalia w Lidze Narodów. Kiedy mecz?


Opinia Podolskiego, nie może podciąć Polakom skrzydeł. Reprezentacja Polski już w sobotę wieczorem zagra na PGE Narodowym z Portugalią w Lidze Narodów. Trzy dni potem, Polacy zagrają z Chorwacją. Oba mecze rozpoczną się o godz. 21. Przed meczem z Portugalią, uroczyście pożegnają się Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak. Nie wystąpią jednak w meczu, który skomentuje duet Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski. Transmisja w TVP Sport od 20:45.




od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl