Jachty rosyjskich oligarchów znikają z systemów śledzenia i umykają sankcjom. Jak to możliwe?

Kazimierz Sikorski
Sześć jachtów należących do objętych sankcjami oligarchów „wyparowało” (zdjęcie ilustracyjne)
Sześć jachtów należących do objętych sankcjami oligarchów „wyparowało” (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Pixabay/Tama66
Rosyjscy oligarchowie znaleźli sposób na ukrycie swoich superjachtów.

Superjachty rosyjskich oligarchów znikają z globalnych systemów śledzenia, aby uniknąć sankcji. Brytyjska gazeta „The Observer” przeanalizowała dane AIS (automatycznego systemu identyfikacji) firmy śledzącej Vessels Value. Okazało się, że sześć jachtów należących do objętych sankcjami oligarchów „wyparowało”.

Mowa m. in. o „Clio” Olega Deripaski, który widziano ostatnio na Morzu Czarnym 18 kwietnia; „Galactice Super Novej” szefa Łukoilu Vagita Alekperova, widzianej u wybrzeży Chorwacji 2 marca; i „Ocean Victory” Wiktora Rasznikowa, widzianego na Malediwach 1 marca.

– Są jednostki, z których wcześniej otrzymywaliśmy sygnał z transponderów co kilka minut, teraz są miesięczne przerwy. Prawdopodobne jachty przeszły w tryb ukrycia – powiedział „The Observer” Sam Tucker z Vessels Value.

Potwierdził to członek załogi jachtu związanego z rosyjskim oligarchą. – Kazano nam wyłączyć AIS – powiedział.

Prawo morskie wymaga, by jachty nadawały sygnał dalekiego zasięgu dla zwiększenia bezpieczeństwa żeglugi i ochrony środowiska morskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl