Do zdarzenia doszło w Biedronce przy ul. Trzebnickiej w Miliczu przed godziną 19. Policję powiadomiono, że jeden z klientów w kartonie z bananami znalazł dużego, egzotycznego pająka wraz z uplecionym kokonem, w którym mogły znajdować się jeszcze inne małe pająki. Pracownicy sklepu jeszcze przed przybyciem funkcjonariuszy schwytali pająka do słoika, a kokon włożyli do foliowego worka, aby uniemożliwić ewentualne rozprzestrzenienie się pajęczaków po sklepie.
Na miejsce wezwano przedstawicieli służb weterynaryjnych i sanitarnych. Okazało się, że schwytany pająk należy prawdopodobnie do grupy bardzo agresywnych i jadowitych. Dopiero badanie przeprowadzone przez specjalistę zajmującego się, na co dzień pająkami określi gatunek zwierzęcia.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że banany pochodziły z Kolumbii, a ostania ich partia została dostarczona do sklepu dzień wcześniej.
W czasie akcji ewakuowano z Biedronki 30 klientów i pracowników sklepu.