Jagiellonia rozbiła Cercle i jest jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Niesamowitu Pululu i pechowy Imaz

Jacek Kmiecik
Opracowanie:
Jagiellonia Białystok wygrała u siebie z Cercle Brugge 3:0 (0:0) w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji. Rewanż w Belgii odbędzie się 13 marca.

Pierwsza połowa była wyrównana, choć lepiej zaczęła ją Jagiellonia. Gospodarze radzili sobie z wysokim pressingiem piłkarzy Cercle, ci często faulowali, najczęściej poszkodowanym był najlepszy strzelec białostoczan Afimico Pululu. Już w trzeciej minucie okazję bramkową miał inny snajper zespołu Jesus Imaz, ale uderzył minimalnie nad poprzeczką.

Jagiellonia rozbiła Cercle i jest jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Niesamowitu Pululu i pechowy Imaz
PAP/Artur Reszko

W 10. minucie z boiska musiał zejść kontuzjowany prawy obrońca Norbert Wojtuszek; zmiana wyraźnie wybiła Jagiellonię, a do głosu zaczęli dochodzić goście. W 13. min z pola karnego białostoczan uderzył Malamine Efekele, ale nad poprzeczką. W 17. minucie z dobrej strony pokazał się bramkarz Sławomir Abramowicz, broniąc strzał w tzw. krótki róg Alana Mindy. W odpowiedzi szansę miał Darko Czurlinow, ale ostatecznie piłkę w swoim polu karnym odebrali Macedończykowi obrońcy belgijskiej drużyny.

Mecz się wyrównał, Cercle pokazywało, że też umie utrzymywać się przy piłce. W 32. minucie Abramowicz obronił strzał z bliska, w zamieszaniu podbramkowym, Edgarasa Utkusa. Dwie minuty później Mateusz Skrzypczak prostopadłym podaniem stworzył sytuację Imazowi, strzał Hiszpana zza linii "szesnastki" obronił bramkarz Cercle Maxime Delanghe.

Jagiellonia rozbiła Cercle i jest jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Niesamowitu Pululu i pechowy Imaz
PAP/Artur Reszko

W końcówce tej połowy okazję miał też sam Skrzypczak, z pierwszej piłki uderzył jednak nad bramką. W 45. minucie Czurlinow ograł obrońcę tuż przy linii końcowej w polu karnym i zagrał piłkę do środka, Imaza wyprzedził jednak jeden z defensorów Cercle.

Już na początku drugiej części gry białostoczanie powinni objąć prowadzenie, ale w doskonałej sytuacji Miki Villar uderzył mocno, lecz prosto w bramkarza drużyny z Brugii. W 53. minucie goście mieli swoją najlepszą szansę, ale najpierw Dusan Stojinović zdołał zablokować strzał Flavio Nazinho, a potem Skrzypczak nie pozwolił czysto uderzyć Felipe Augusto.

O scenariuszu dalszej części meczu zdecydowała sytuacja z 59. minucie, gdy sędzia pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę pomocnikowi gości Abu Francisowi.

Już pięć minut później Jagiellonia stanęła przed znakomitą szansą objęcia prowadzenia, bo po strzale Joao Moutinho piłka uderzyła w polu karnym w rękę jednego z obrońców - rzut karny pewnie wykorzystał Pululu.

Jagiellonia dość spokojnie, ale skutecznie spychała Cercle do coraz głębszej defensywy, choć w 73. minucie mogło paść wyrównanie. Po błędzie Enzo Ebosse w dobrej sytuacji znalazł się Augusto, ale nie zdołał czysto uderzyć na bramkę.

Dwie minuty później było już 2:0. Z dystansu uderzył Taras Romanczuk, rykoszet od obrońcy zmylił bramkarza gości.

W 77. minucie Abramowicz obronił strzał głową Augusto, a w odpowiedzi, po drugiej stronie boiska, padła najpiękniejsza bramka meczu - po strzale przewrotką Pululu.

Jagiellonia mogła jeszcze podwyższyć wynik. Swoją kolejną okazję miał Imaz, a w doliczonym czasie gry Tomas Silva uderzył technicznie, ale trafił w słupek.(PAP)

Jagiellonia rozbiła Cercle i jest jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Niesamowitu Pululu i pechowy Imaz
PAP/Artur Reszko

Jagiellonia Białystok - Cercle Brugge 3:0 (0:0)

Bramki: Afimico Pululu 69 karny, Taras Romanczuk 75, Afimico Pululu 78.

Żółta kartka: Leon Flach, Mikki Villar - Abu Francis.

Czerwona kartka: Abu Francis 59 za drugą żółtą

Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek (10. Dusan Stojinovic), Enzo Ebosse, Mateusz Skrzypczak, Joao Moutinho - Miki Villar (85. Oskar Pietuszewski), Jarosław Kubicki (85. Tomas Silva), Leon Flach (61. Taras Romanczuk), Darko Czurlinow (61. Kristoffer Hansen) - Jesus Imaz, Afimico Pululu.

Cercle: Maxime Delanghe - Ibrahim Diakite, Lucas Perrin (46. Christiaan Ravych), Edgaras Utkus - Malamine Efekele, Abu Francis, Lawrence Agyekum (76. Nils De Wilde), Flavio Nazinho (68. Gary Magnee) - Thibo Somers, Alan Minda (68. Erick Nunes) - Felipe Augusto (84. Paris Brunner).

Sędzia: Tasos Sidiropoulos (Grecja). Widzów: 17 221.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl