Uchodźcy zza wschodniej granicy, którzy przyjeżdżają do Polski, często mają przy sobie tylko plecak lub małą torbę. Są to rzeczy, które w pośpiechu udało im się zabrać z rodzinnych domów, uciekając przed wojną. Mieszkańcy województwa lubelskiego stanęli na wysokości zadania i dbają o to, by otoczyć ich odpowiednią opieką. Zbierają żywność, środki higieny osobistej oraz przekazują swoją odzież. Niestety, coraz częściej od wolontariuszy docierają głosy o przypadkach, gdy chęć niesienia pomocy myli się nam z wiosennymi porządkami szafy.
W pudełkach, które trafiają do lubelskich organizacji, można znaleźć np. stroje kąpielowe, suknie ślubne, letnie ubrania, stroje karnawałowe, buty na obcasie czy w połowie zużyte mydła i szampony. Zdarzają się także przypadki, gdy przekazywane rzeczy są brudne, stare i mocno zużyte. Jak podkreśla jedna z wolontariuszek działających na terenie naszego województwa, ważne jest, by oddawać takie rzeczy, które sami chcielibyśmy założyć.
- Zdarza się, że przy sortowaniu wolontariusze znajdują rzeczy, które są poplamione, powyciągane lub zużyte. W ostatnich dniach jedna pani przyniosła do nas 10 par sandałowych szpilek, to nie jest pomoc, która jest na ten moment i porę roku najbardziej potrzebna. Musimy pamiętać, że te zbiórki nie polegają na tym, by wywietrzyć swoje szafy i pozbyć się rzeczy, które w nich zalegają - podkreśla pani Martyna, jedna z wolontariuszek działających na terenie Lublina.
I dodaje, że rzeczy, które przekazujemy dalej, powinny być takie, jakie sami chcielibyśmy założyć, gdybyśmy znaleźli się w takiej sytuacji. - Należy pamiętać, że to też są ludzie i nie możemy odzierać ich z godności - podkreśla.
Ubrania, które przekazujemy powinny być czyste, wyprane oraz nie zniszczone. Prace wolontariuszy mogliby ułatwić także darczyńcy, którzy podpisywaliby na pudełkach, jakie rzeczy znajdują się w środku. Czy są to ubranka dla dziewczynki czy dla chłopca, w jakim są rozmiarze oraz jaka to część garderoby.
- Żeby zbiórki przyniosły zamierzone oczekiwania, ważne jest, by bezpośrednio kontaktować się z miejscem, do którego chcemy dostarczyć naszą paczę. Koordynatorzy danego punktu poinformują nas, czego najbardziej potrzeba w danym momencie i wtedy będziemy mieć pewność, że dostarczane przez nas produkty przyniosą realną i przemyślaną pomoc - dodaje pani Martyna.
- Spacerem po Opolu Lubelskim. Zobacz zdjęcia miasta budzącego się do życia na wiosnę
- Tłumy na Festiwalu roślin doniczkowych. ZDJĘCIA
- Premier Morawiecki odwiedził lubelski hub w Niemcach. Zobacz zdjęcia
- Zostawiają dobytek życia i uciekają przed wojną. Fotorelacja z granicy
- Największa elektrownia atomowa na świecie to zagrożenie dla Polski? To dezinformacja
- Ukraińcy uciekając, nie zapominają o swoich zwierzętach. Zobacz zdjęcia
