Jakie są najbezpieczniejsze kraje, w których można się schronić, gdyby Putin rozpoczął wojnę nuklearną

Wcześniej uważano, że Rosja odpowie bronią jądrową tylko, gdy zostanie zaatakowana głowicą atomową. Jednak ostatnio Putin zasugerował, że atak bronią konwencjonalną uzasadniałby taką odpowiedź.

Gdzie więc jest najbezpieczniej, jeśli wybuchnie wojna? Po pierwsze, na pewno nie w Wielkiej Brytanii, w Stanach Zjednoczonych czy w Niemczech.

Lodowe pustkowie może być jednym z najbezpieczniejszych schronień w przypadku wojny nuklearnej. Biorąc pod uwagę odległe położenie w najbardziej wysuniętym na południe punkcie Ziemi, mało prawdopodobne jest, aby miała znaczenie strategiczne. Z kilkoma milionami kilometrów kwadratowych nietkniętego lądu, jest mnóstwo miejsca dla milionów ludzi, którzy mogą szukać schronienia. Jedynym problemem jest to, że jest tam zimo.

Znana jako jeden z najbardziej pokojowych krajów na świecie, nigdy nie brała udziału w wojnie ani inwazji. Islandia powinna uniknąć najgorszych skutków europejskiej wojny nuklearnej, a opad radioaktywny po atakach nuklearnych na lądzie dotarłby do jej brzegów w niewielkich ilościach.

Kraj kojarzony z pokojem, byłby dobrym wyborem dla przetrwania w przypadku wojny nuklearnej. Oprócz zalet geograficznych ma też dużo schronów przeciwatomowych. Kraj ten nie udzielił pomocy ani Rosji, ani Ukrainie, co sprawia, że ​​jest mało prawdopodobne, że zostanie uznany za zagrożenie przez Putina.

Największa wyspa świata, należąca do Danii, nie powinna stać się celem dla żadnego supermocarstwa. Oprócz tego, że jest odległa i politycznie neutralna, populacja wyspy wynosi zaledwie 56 000 osób.

Indonezja oświadczyła, że pozostanie neutralna w globalnych konfliktach, a ojciec założyciel kraju Achmed Sukarno nazwał jej politykę zagraniczną „wolną i aktywną”.

Położone w połowie drogi między Hawajami a Australią państwo, jest nieatrakcyjne dla agresorów ze względu na infrastrukturę i skąpe zasoby naturalne.

Pomimo historii konfliktów, kraj ten mógłby ocaleć w scenariuszu głodu po wybuchu wojny nuklearnej. Mając obfitość upraw i rezerw, nawet jeśli opad radioaktywny zablokuje słońce, Argentyna może przetrwać dzięki zapasom żywności.

Kraj ten jest ściśle odizolowany od morza i osłonięty potężnymi pasmami górskimi, co czyni go trudnym orzechem do zgryzienia w każdym potencjalnym konflikcie.

Dzięki długiemu, wąskiemu pasmu wzdłuż zachodniego krańca Ameryki Południowej może pochwalić się solidną geografią, która może stanowić strategiczną przewagę w czasach globalnych zawirowań. Ma wiele upraw i zasobów naturalnych, które ułatwiłyby przeżycie, a infrastrukturę Chile uważa się za najbardziej zaawansowaną w Ameryce Południowej.

Ten wyspiarski kraj jest oddalony o 4000 km od najbliższego kraju, Australii. Oprócz strategicznego znaczenia i 6-tysięcznej armii, zajmuje wysoką pozycję w Global Peace Index. Duża część wyspy składa się również z gęstych lasów, minerałów i miejsc do łowienia ryb. Kraj ma wiele źródeł żywności, żyzną ziemię i słodką wodę, co ułatwia przetrwanie.