Do zdarzenia doszło na ulicy Kraszewskiego w Otwocku. Janusz Korwin-Mikke miał włączać się do ruchu i skręcając w prawo wjechać w ciężarówkę, prowadzoną przez młodego mężczyznę. Informację o stłuczce jako pierwsze podało RMF FM, pisząc, że Korwin-Mikke miał wypadek.
Żadnemu z uczestników stłuczki nic się nie stało. Policja, która przyjechała na miejsce, przebadała kierowców alkomatem. Zarówno prowadzący ciężarówkę, jak i Janusz Korwin-Mikke byli trzeźwi.
- Jeżeli to chcieć nazywać wypadkiem, gdzie został obdarty kurz, to nie ma o czym mówić - tak sytuację skomentował poseł Korwin-Mikke w rozmowie z TVP Info.
Policja sprawdza, czy Korwin-Mikke ma uprawnienia
Z doniesień RMF FM wynika, że do tej pory nikt nie został ukarany mandatem. Funkcjonariusze policji wciąż sprawdzają, czy poseł Konfederacji miał uprawnienia do prowadzenia samochodu.
- To wyjaśnianie trochę potrwa - powiedział RMF FM jeden z policjantów.
