Wdrożenie planu, które ma rozpocząć się pod koniec następnego roku podatkowego, w marcu 2026 r., ma na celu wzmocnienie bezpieczeństwa archipelagu Riukiu, położonego między Japonią a Tajwanem. To strategicznie ważne wyspy (m.in. Okinawa) ze względu na bliskość Tajwanu, w obliczu rosnących obaw, że wyspa może zostać zaatakowana przez Chiny. Pekin uważa Tajwan za zbuntowaną prowincję, która musi zostać zjednoczona z kontynentem, w razie potrzeby siłą.
Chiny i reżim Kima w zasięgu rakiet
Władze Japonii oceniają możliwe miejsca rozmieszczenia systemów rakietowych na Kiusiu, ale lokalni mieszkańcy obawiają się, że mogą stać się celem ataków wroga. Według źródeł agencji Kyodo, pociski mogą zostać rozmieszczone w garnizonach w Yufu w prefekturze Oita i w mieście Kumamoto.
Prefektura Okinawa, która leży bliżej Chin kontynentalnych, prawdopodobnie nie będzie miejscem rozmieszczenia pocisków ze względu na obawy, że może to zwiększyć napięcia z Pekinem.
Pociski, które mają zostać rozmieszczone, są zmodernizowaną wersją pocisku kierowanego GSDF Type-12 typu ziemia-okręt, o zwiększonym zasięgu do 1000 kilometrów. Rozmieszczenie pocisków na Kiusiu sprawiłoby, że Korea Północna i obszary przybrzeżne Chin znalazłyby się w ich zasięgu. Wcześniej, w 2023 roku, USA, Tajwan i Japonia zgodziły się stworzyć zunifikowaną sieć dronów zwiadowczych, które będą dzielić się informacjami w czasie rzeczywistym.

źr. Kyodo, ghall.com.ua