Szacowne grono doceniło również Ryszarda Dyrkacza, prezesa klubu wodniackiego Szron, za propagowanie rekreacji na wodzie. Jednogłośnie tytuł Żaganiana 2014 Roku otrzymał ksiądz kanonik Zygmunt Mokrzycki, proboszczowi parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny przy placu Klasztornym. Ksiądz, nazywany przez przyjaciół „opatem” opiekuje się aż trzema zabytkowymi kościołami. W każdym organizuje mniejsze lub większe remonty i otwiera je dla ludzi. Nie tylko wierzących.
Maszkarona, puchar, dyplomy „Gazety Lubuskiej” i TPŻ oraz naszą książkę z serii tajemniczych zakątków otrzymał w piątek na jarmarkowej scenie. - Bardzo się cieszę z zaszczytnego tytułu - powiedział ksiądz. - Wiele przedsięwzięć jeszcze przed nami. Na przykład ścieżka edukacyjna w podziemiach kompleksu augustiańskiego.
Największą atrakcją soboty i niedzieli były koncerty i pokazy musztry paradnej w wykonaniu Orkiestry marynarki Wojennej ze Świnoujścia, Orkiestry Sił Powietrznych z Radomia oraz pancerniackiej orkiestry z Żagania. - Nie mogłam się powstrzymać przed oglądaniem prób - opowiada pani Jolanta. - Przez dwie godziny nie byłam w stanie pracować. Żołnierze wyglądali świetnie, a ich musztra do muzyki była niesamowita.
Jako gwiazdy wystąpili Rafał Brzozowski, L.U.C. i Piasek. Zabawę zakończył w niedzielę pokaz fajerwerków.
- Trzy dni Jarmarku Św. Michała można podsumować jako bardzo bezpieczne - informuje podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. - Nad porządkiem i bezpieczeństwem mieszkańców i gości i czuwało prawie 100 policjantów, straż miejska, żandarmeria wojskowa, ratownicy medyczni, strażacy i służba organizatora i służba ochrony osób i mienia.
Policjanci interweniowali 77 razy. (w ub. roku 68). Zgłoszenia dotyczyły zakłócenia porządku, ciszy nocnej, nieprawidłowo zaparkowanych samochodów oraz pijanych, leżących w miejscach publicznych (łącznie było ich 11).