Jarosław Kaczyński mówi o swoim możliwym następcy. „Na horyzoncie jasno świeci gwiazda premiera Morawieckiego"

Aleksandra Kiełczykowska
Aleksandra Kiełczykowska
Jarosław Kaczyński mówi o swoim możliwym następcy. „Na horyzoncie jasno świeci gwiazda premiera Morawieckiego"
Jarosław Kaczyński mówi o swoim możliwym następcy. „Na horyzoncie jasno świeci gwiazda premiera Morawieckiego" fot. adam jankowski / polska press
- Odchodzący lider nie powinien wskazywać wprost następcy, bo to tego następcę obciąży. Jest branych pod uwagę kilka osób. Będę dyskretny, ale na pewno na horyzoncie naszej partii, polityki czy horyzoncie europejskim jasno świeci gwiazda obecnego premiera. On ma wysokie kwalifikacje – zapewnił prezes PiS Jarosław Kaczyński na antenie Polskiego Radia 24.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w środę był gościem Polskiego Radia 24. Podczas rozmowy pytany był między innymi o osobę, która mogłaby zostać jego następcą na stanowisku prezesa partii.

Kaczyński odpowiedział, że choć w najbliższych wyborach na tę funkcję zamierza jeszcze startować, ale jeśli zostanie wybrany, to będzie to ostatni raz.

- Odchodzący lider nie powinien wskazywać wprost następcy, bo to tego następcę obciąży. Jest branych pod uwagę kilka osób. Będę dyskretny, ale na pewno na horyzoncie naszej partii, polityki czy horyzoncie europejskim jasno świeci gwiazda obecnego premiera. On ma wysokie kwalifikacje – zapewnił.

Mówiąc o Morawieckim polityk stwierdził, że „budzi emocje w partii.” - To zależy w dużej mierze od niego, umiejętności zawierania kompromisów, bo tego wymaga polityka partyjna w dużym, znaczącym ugrupowaniu – ocenił.

Dodał, że na razie jeszcze nie podjął decyzji co do swojego następy. - Będziemy musieli różne funkcje rozdzielać. Czas szybko biegnie, będą wybory prezydenckie w 2025 r. Mamy (potencjalnych) kandydatów, osoby bijące różne rekordy. Krótko mówiąc, jest z czego wybierać, wszystko w rękach Pana Boga - uznał Kaczyński.

Współpraca z Morawieckim

Podczas rozmowy pytany był również o swoją współpracę z premier Mateuszem Morawieckim.

- Uznaję, że premier jest premierem, a ja szefem partii. Jak jesteśmy na posiedzeniu rządu, to on jest szefem. Jak jesteśmy na posiedzeniu kierownictwa partii, to ja - opisał.

Kaczyński zaznaczył, że obecny szef rządu jest osobą merytoryczną i „jest bardzo zadowolony, że znalazł kogoś takiego jak pan premier”. – Tutaj współpraca jest bardzo dobra. Sądzę, że ja jemu nie przeszkadzam i on mi też nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, uważam, że bardzo dobrze się trafiło. Współpracujemy, idzie to dobrze - zapewnił.

Koniec tarć w Zjednoczonej Prawicy

Prezes Prawa i Sprawiedliwości pytany o sytuację w Zjednoczonej Prawicy i koniec tarć wewnątrz niej odpowiedział, że ma nadzieję, że Polski Ład je zakończy. Jednocześnie zaznaczył, że wszystko może się wydarzyć.

- To ważny dokument, przedtem były rozmowy, były spotkania także poza Warszawą; narady dłuższe, nawet takie nie jednodniowe. Więc to jest dokument podpisany po, można powiedzieć, długim namyśle i długim dialogu, stąd jego waga - stwierdził lider PiS.

Kaczyński wyraził także nadzieję, że pod programem podpiszą się kolejne osoby.

Lidia Staroń kandydatką na RPO?

Podczas rozmowy z radiem padło także pytanie o nowego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich, którego wystawić chce Porozumienie. - To jest sprawa uzgodniona – odpowiedział Kaczyński i dodał, że wie o kogo chodzi. - To zresztą jest i nasz kandydat – podkreślił.

Zaznaczył także, że jest to kandydat o ogromnym zacięciu społecznym, którego nie można oddzielić od polityki jako takiej.

Prezes PiS zapytany, czy wobec propozycji Porozumienia nie wchodzi w grę ze strony PiS-u kandydatura senator Lidii Staroń, odparł: Sądzę, że wchodzi.

Współpraca z Lewicą i ustawa ratyfikacyjna

Jarosław Kaczyński pytany o możliwą przyszłą współpracę z Lewicą odpowiedział: Widzę możliwość współpracy szczególnie w sprawach społecznych, bo my jesteśmy partią prospołeczną, a Lewica też to deklaruje.

Zaznaczył jednak, że są takie ustawy, które popierane są przez wszystkich posłów.

- Sam fakt, że się z kimś współpracuje, nawet jeśli w wielu bardzo ważnych sprawach się radykalnie różnimy, nie jest niczym nadzwyczajnym i nie powinien być niczym nadzwyczajnym, bo są pewne sprawy, interesy, oczywistości (...) i trzeba to brać pod uwagę - podkreślił Kaczyński.

Odnosząc się jeszcze do ustawy o ratyfikacji Funduszu Odbudowy prezes stwierdził, że nie podejrzewa, żeby po powrocie jej do Sejmu PSL oraz Lewica głosowały jak PiS. - Gdyby padł wniosek o odrzucenie w całości, to pewnie tak, natomiast jeśli chodzi o poszczególne poprawki, to sądzę, że będziemy musieli liczyć na siebie - uznał.

Jednak jego zdaniem nie poprawek do ustawy być nie powinno.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl