Jarosław Kaczyński: Nie możemy przyjąć euro. To waluta dla bardzo silnej gospodarki

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Prezes PiS podkreślił, że „to jest taki zabieg (przyjęcia euro), którego w tej chwili dokonać nie możemy”.
Prezes PiS podkreślił, że „to jest taki zabieg (przyjęcia euro), którego w tej chwili dokonać nie możemy”. pixabay.com/users/moerschy
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił, że „euro to waluta dla bardzo silnej gospodarki”. Podkreślił, że z tego powodu nie możemy podjąć decyzji o jego przyjęciu.

Co rządzący myślą o walucie euro?

W niedzielę w Kędzierzynie-Koźlu Jarosław Kaczyński spotkał się w działaczami oraz sympatykami partii. Podczas wystąpienia odniósł się do ewentualnego przyjęcia w Polsce euro.

– Wymogiem stawianym przez Niemców w różnych nieoficjalnych rozmowach, ja w tych rozmowach uczestniczyłem, jest przyjęcie euro. Przyjęcie euro to jest doprowadzenie do sytuacji, w której ten długi okres – dziś zachwiany przez inflację – wzbogacania się Polaków, a co najmniej dużej części Polaków, zostanie zatrzymany i pewnie w jakiejś mierze przynajmniej, na jakiś czas cofnięty – mówił.

Prezes PiS podkreślił, że „to jest taki zabieg (przyjęcia euro), którego w tej chwili dokonać nie możemy”. Zaznaczył, że Polska w umowach z Unią Europejską nie ma podanego żadnego terminu wejścia do strefy euro. – Więc możemy wejść za 50 lat – oznajmił.

– Nawet gdyby to rozważać w jakimś bliższym okresie, to tylko wtedy, jeżeli (…) polska gospodarcza na tyle się umocni, że światowe rynki zaczną naszą walutę wyceniać wiele wyżej, bo siła waluty jest w jakiejś mierze efektem siły gospodarki – tłumaczył.

Czy Polska przyjmie euro?

W ocenie prezes PiS „wtedy, gdyby Polska miałaby na głowę PKB w wysokości takiej, jak Niemcy (…) to wtedy ta wymiana na euro mogłaby być z punktu widzenia naszej gospodarki opłacalna”.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego „wprowadzenie euro opłacało się Niemcom, Holandii, może po części Austrii, (…) bo Dania ma własną walutę, Szwecja ma też własną walutę, a inne kraje mniej lub więcej na tym straciły”. – Doskonałym przykładem jest Grecja, są Włochy, ale nawet Finlandia, która swojego czasu wyprzedziła w rozwoju gospodarczym Szwecję i stała się wyżej rozwiniętym krajem niż Szwecja, a po wprowadzeniu euro, Szwecja, która zachowała swoją walutę, wyszła przed Finlandię – mówił.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Po prostu (euro) to jest waluta dla bardzo silnej gospodarki. My takiej gospodarki w tej chwili nie mamy - chociaż szybko idziemy do przodu - i w związku z tym w żadnym wypadku nie możemy takiej decyzji podejmować, a powtarzam: Niemcy stawiają to, jako warunek sine qua non tego, by realizować ich plany, a to że Tusk i jego kamaryla jest do tego gotowa, co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości – oznajmił prezes PiS.

Ted

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marcin Kowalczyk
Narazie od Euro powinniśmy trzymać się z daleka i to jeszcze długo.

Ponadto już niektórzy ekonomiści wieszczą upadek strefy euro.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl