Jechała ponad 200 km/h. Zatrzymali ją policjanci z grupy SPEED

JW
Kobieta jechała skodą ponad 200 km/h. W związku z tak rażącym naruszeniem przepisów policjanci natychmiast podjęli czynności związane z zatrzymaniem tego pojazdu do kontroli.

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, działający w grupie SPEED, podczas pełnionej służby na drodze S5, na 150 km w kierunku Wrocławia, zauważyli kierującą, która znacznie przekroczyła dopuszczalną prędkość. Po sprawdzeniu okazało się, że pani jadąca skodą przy ograniczeniu do 120 km/h, jechała nawet ponad 200 km/h.

Kierująca, która złamała przepisy, otrzymała grzywnę w wysokości kilkuset złotych oraz 10 punktów karnych.

Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość pozostaje nadal jednym z głównych czynników wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego, szczególnie na drogach ekspresowych i autostradach. Uważajmy, na drodze nie jesteśmy sami, nasze nieodpowiedzialne zachowanie może prowadzić do ewentualnej tragedii.

Źródło: Policja Dolnośląska

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jechała ponad 200 km/h. Zatrzymali ją policjanci z grupy SPEED - Gazeta Wrocławska

Komentarze 171

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom.

Ale wyczyn,naprawdę mają się czym chwalić.,Dlaczego nie pokazują aut,które im uciekły.

g
gość z zaświatów

a, ja leciałem moją Fabią na A4 186km/godz

G
Gość
22 grudnia, 18:04, vic:

Skodą 200 km/h bardzo dziwne,że beret z głowy jej nie padł:)

22 grudnia, 18:12, Gość:

Tą skode mozna porównać do fetrari z lat 80tych jak ktoś już pisał. Nie wierzysz? Jego kolega taką ma i jak wciska gaz to mu się lusterka chowają.

22 grudnia, 19:54, Skoda:

Skoda Octavia 2.0 TSI 4x4 - 190 KM, 320 Nm, 0-100 6,7 sek., V-max 242 km/h

Ferrari 308 GTB - 255 KM, 283 Nm, 0-100 6,7 sek, V-max 247 km/h.

Coś jeszcze do dodania?

22 grudnia, 20:14, Gość:

Porownanie 30 lat roznicy i legendy mitoryzacji z autem dla ludu. Słabe

22 grudnia, 21:14, Moto:

Co nie zmienia faktu, że to auto dla ludu jest po prostu szybkie i dynamiczne i warto to przyznać a nie się śmiać, że Skoda to auto dla kapeluszników.

23 grudnia, 02:45, Gość:

Skoda to nie auto.

23 grudnia, 06:27, Cynik:

Bo?

23 grudnia, 08:02, tomo:

Taka skoda na torze z ferrari nie ma żednych szans, na pierwszym zekręcie leci w pobocze. Ferrari, to auto stworzone do sportu, askoda typowo odwrotnie...

23 grudnia, 10:17, Cynik:

Czy taka Skoda 4x4 z całą współczesną elektroniką na pokładzie na pewno by przegrała z tylnonapędowym Ferrari z lat 80, to ja nie wiem. Na północnej pętli Nurburgringu jeden klient wykręcił Octavią RS 8:20.

Porownujesz 30 lat motoryzacji. Dzisiejsza pralka jest bardziej skomplikowana niz najlepszy komp 30 lat temu. Jedynie w polityce chamstwo zostało na takim samym poziomie.

G
Gość
21 grudnia, 21:10, szkoda,haha:

nie bała się jeździć tyle skodzinka? przecież ta marka dla krecikow ledwo co jedzie

22 grudnia, 17:05, Gość:

Znawca aut się znalazł. A co do krecikow, to dawno wyprzedzili Polandie pod każdym względem.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

Dobrze napisał, to jest paździerz, a zwłaszcza te "silniki" 1.0-1.2 i to z turbiną (hahahaha), gdzie pptem masz tylko dziury w takim silniku. A Polska? No cóż, mieliśmy perspektywy i wspaniałą motoryzacje, do czerwone kanalie "okrągłostołowe" i "magdalenkowcy" wszystko rozpieprzyli i sprzedali. A dla babsztyla zabrać prawko i prace społeczne dać.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

*to

22 grudnia, 22:21, Pablo:

Prawda, wyżyłowane silniki robione na góra kilka lat.

23 grudnia, 8:07, Gość:

"My to mieliśmy" rozbawiłeś mnie tym. Kto normalny kupuje silnik 1.0 z osiągami dawnych 2.0? Wiadomo, że to się rozleci w 3-4 lata.

23 grudnia, 9:06, Ninja:

Bo ty taki śmieszek jesteś...:) Jakbyś się troszkę interesował historią i motoryzacja, to byś wiedział, że MIELIŚMY ową motoryzacje na wysokim poziomie. Słynny prototyp Syreny Sport (porównywalna wtedy z Porshe), którą komuchy kazali zniszczyć, bo była "zbyt imperialistyczna i nie była autem dla klasy robotniczej". To tylko jeden z przykładów. A kupują, kupują, ludzie nie muszą się znać. Mi w salonie gość proponował Hyundai Kona 1.0 czy tam 1.2, no myślałem, że dam mu w [wulgaryzm] za wciskanie szajsu, co się zaraz rozleci...

Nie kwestionuje tego co było, wiem że mieliśmy potencjał, tylko w kontekście rozmowy z poprzednikiem było to zabawne. Na tezę, iż "kreciki" dawno wyprzedziły Polskę w kwestii motoryzacji, odpowiedziałeś, że skody to gówno bo "kiedyś to było...", to jest śmieszne. Nie mamy obecnie nic do zaoferowania? Pochwalmy się tym co było i co mogło by być.

C
Cynik
21 grudnia, 21:10, szkoda,haha:

nie bała się jeździć tyle skodzinka? przecież ta marka dla krecikow ledwo co jedzie

22 grudnia, 17:05, Gość:

Znawca aut się znalazł. A co do krecikow, to dawno wyprzedzili Polandie pod każdym względem.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

Dobrze napisał, to jest paździerz, a zwłaszcza te "silniki" 1.0-1.2 i to z turbiną (hahahaha), gdzie pptem masz tylko dziury w takim silniku. A Polska? No cóż, mieliśmy perspektywy i wspaniałą motoryzacje, do czerwone kanalie "okrągłostołowe" i "magdalenkowcy" wszystko rozpieprzyli i sprzedali. A dla babsztyla zabrać prawko i prace społeczne dać.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

*to

22 grudnia, 22:21, Pablo:

Prawda, wyżyłowane silniki robione na góra kilka lat.

23 grudnia, 8:07, Gość:

"My to mieliśmy" rozbawiłeś mnie tym. Kto normalny kupuje silnik 1.0 z osiągami dawnych 2.0? Wiadomo, że to się rozleci w 3-4 lata.

23 grudnia, 09:06, Ninja:

Bo ty taki śmieszek jesteś...:) Jakbyś się troszkę interesował historią i motoryzacja, to byś wiedział, że MIELIŚMY ową motoryzacje na wysokim poziomie. Słynny prototyp Syreny Sport (porównywalna wtedy z Porshe), którą komuchy kazali zniszczyć, bo była "zbyt imperialistyczna i nie była autem dla klasy robotniczej". To tylko jeden z przykładów. A kupują, kupują, ludzie nie muszą się znać. Mi w salonie gość proponował Hyundai Kona 1.0 czy tam 1.2, no myślałem, że dam mu w [wulgaryzm] za wciskanie szajsu, co się zaraz rozleci...

Nie - nie mieliśmy motoryzacji na wysokim poziomie. Poziom trzymał jedynie przedwojenny CWS T1 i prototypowy Lux-Sport. Po wojnie był szajs. Ta słynna Syrena była ładna i tyle. Silnik to dwa silniki od Junaka połączone w jeden. Całe 35 koni, 110 km/h. To się mogło jedynie z DKW F89 ścigać.

R
Rudie

Kompletny brak wyobraźni. Kobiety nie powinny prowadzić.

C
Cynik
22 grudnia, 18:04, vic:

Skodą 200 km/h bardzo dziwne,że beret z głowy jej nie padł:)

22 grudnia, 18:12, Gość:

Tą skode mozna porównać do fetrari z lat 80tych jak ktoś już pisał. Nie wierzysz? Jego kolega taką ma i jak wciska gaz to mu się lusterka chowają.

22 grudnia, 19:54, Skoda:

Skoda Octavia 2.0 TSI 4x4 - 190 KM, 320 Nm, 0-100 6,7 sek., V-max 242 km/h

Ferrari 308 GTB - 255 KM, 283 Nm, 0-100 6,7 sek, V-max 247 km/h.

Coś jeszcze do dodania?

22 grudnia, 20:14, Gość:

Porownanie 30 lat roznicy i legendy mitoryzacji z autem dla ludu. Słabe

22 grudnia, 21:14, Moto:

Co nie zmienia faktu, że to auto dla ludu jest po prostu szybkie i dynamiczne i warto to przyznać a nie się śmiać, że Skoda to auto dla kapeluszników.

23 grudnia, 02:45, Gość:

Skoda to nie auto.

23 grudnia, 06:27, Cynik:

Bo?

23 grudnia, 08:02, tomo:

Taka skoda na torze z ferrari nie ma żednych szans, na pierwszym zekręcie leci w pobocze. Ferrari, to auto stworzone do sportu, askoda typowo odwrotnie...

Czy taka Skoda 4x4 z całą współczesną elektroniką na pokładzie na pewno by przegrała z tylnonapędowym Ferrari z lat 80, to ja nie wiem. Na północnej pętli Nurburgringu jeden klient wykręcił Octavią RS 8:20.

S
Seba

Mariusz weź ta sztukę na kolana

J
Judyta

Adriana jachowicz jeździ skoda i pracuje u nas w transie ale to już nie Adriana tylko Adrian bo wyglada jak transior

N
Ninja
21 grudnia, 21:10, szkoda,haha:

nie bała się jeździć tyle skodzinka? przecież ta marka dla krecikow ledwo co jedzie

22 grudnia, 17:05, Gość:

Znawca aut się znalazł. A co do krecikow, to dawno wyprzedzili Polandie pod każdym względem.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

Dobrze napisał, to jest paździerz, a zwłaszcza te "silniki" 1.0-1.2 i to z turbiną (hahahaha), gdzie pptem masz tylko dziury w takim silniku. A Polska? No cóż, mieliśmy perspektywy i wspaniałą motoryzacje, do czerwone kanalie "okrągłostołowe" i "magdalenkowcy" wszystko rozpieprzyli i sprzedali. A dla babsztyla zabrać prawko i prace społeczne dać.

22 grudnia, 17:23, Kamil:

*to

22 grudnia, 22:21, Pablo:

Prawda, wyżyłowane silniki robione na góra kilka lat.

23 grudnia, 8:07, Gość:

"My to mieliśmy" rozbawiłeś mnie tym. Kto normalny kupuje silnik 1.0 z osiągami dawnych 2.0? Wiadomo, że to się rozleci w 3-4 lata.

Bo ty taki śmieszek jesteś...:) Jakbyś się troszkę interesował historią i motoryzacja, to byś wiedział, że MIELIŚMY ową motoryzacje na wysokim poziomie. Słynny prototyp Syreny Sport (porównywalna wtedy z Porshe), którą komuchy kazali zniszczyć, bo była "zbyt imperialistyczna i nie była autem dla klasy robotniczej". To tylko jeden z przykładów. A kupują, kupują, ludzie nie muszą się znać. Mi w salonie gość proponował Hyundai Kona 1.0 czy tam 1.2, no myślałem, że dam mu w [wulgaryzm] za wciskanie szajsu, co się zaraz rozleci...

G
Gość
22 grudnia, 16:54, misiek:

Znowu marksistowska logika.... co to by się mogło stać , ale się nie stało. Zasady tzw prewencji , to usprawiedliwienie zabaw kolesi z BMW ( i ściągania kasy pod pretekstem bezpieczeństwa). Czym innym jest spowodowanie wypadku, wtedy już nie ma przebacz , kara dotkliwa i nieuchronna. U nas odwrotnie, mogłoby być - krzyki karać i wieszać, stało się - Najsztub, Olbrychski, Durczok ( bełkoty o niewielkiej szkodliwości, z jaka prędkością wtargnęła piesza???, autopilot zawiódł itd). Tak wyglada czerwona „ logika”....

22 grudnia, 17:46, Gość:

Co za marksistowski komentarz szukający wroga ludowego.

22 grudnia, 21:19, misiek:

Wysiliłeś się aż nadto.... „argumenty” rodem z milicyjnych propagandowek. Bolszewik udający myśliciela, paradne......

Po co wypissywac wkoło te lewackie bzdury o bolszewikach itp w XXI wieku? Zastanów się inteligencie.

...

oho widz że po wypisywaniu komentarzy że prędkość rzadko jednak jest przyczyną wypadków - wkońcu dotarło i tekst zawiera prawdziwą informację że: "...nadmierna prędkość pozostaje nadal jednym z głównych czynników wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo ..." Gratuluję

Ale wciąż 200 na ekspresówce - no dobra skodą to może trochę strach (nie wiem jak to jeździ - zawieszenie i hamulce) no i przy mgle (może być też ślisko) to mogło być niezbyt bezpieczne...:) więc tym razem Brawo:)

t
tomo
22 grudnia, 18:04, vic:

Skodą 200 km/h bardzo dziwne,że beret z głowy jej nie padł:)

22 grudnia, 18:12, Gość:

Tą skode mozna porównać do fetrari z lat 80tych jak ktoś już pisał. Nie wierzysz? Jego kolega taką ma i jak wciska gaz to mu się lusterka chowają.

22 grudnia, 19:54, Skoda:

Skoda Octavia 2.0 TSI 4x4 - 190 KM, 320 Nm, 0-100 6,7 sek., V-max 242 km/h

Ferrari 308 GTB - 255 KM, 283 Nm, 0-100 6,7 sek, V-max 247 km/h.

Coś jeszcze do dodania?

22 grudnia, 20:14, Gość:

Porownanie 30 lat roznicy i legendy mitoryzacji z autem dla ludu. Słabe

22 grudnia, 21:14, Moto:

Co nie zmienia faktu, że to auto dla ludu jest po prostu szybkie i dynamiczne i warto to przyznać a nie się śmiać, że Skoda to auto dla kapeluszników.

23 grudnia, 02:45, Gość:

Skoda to nie auto.

23 grudnia, 06:27, Cynik:

Bo?

23 grudnia, 8:02, tomo:

Taka skoda na torze z ferrari nie ma żednych szans, na pierwszym zekręcie leci w pobocze. Ferrari, to auto stworzone do sportu, askoda typowo odwrotnie...

23 grudnia, 08:08, Gość:

Skoda to nie auto bo nie torze nie wygra z ferrari. Tak, to brzmi logicznie...

Tak, niech Ci będzie... A wiesz skoda z ferrari na tyle wspolnego, że ma silnik z tyłu...:)

G
Gość

Widać ostatnio wyrównaną walkę służbowej Skody oraz BMW o 1 miejsce dzbanów na drogach dwupasmowych. Czy skoda zagrozi liderowi?

G
Gość
22 grudnia, 18:04, vic:

Skodą 200 km/h bardzo dziwne,że beret z głowy jej nie padł:)

22 grudnia, 18:12, Gość:

Tą skode mozna porównać do fetrari z lat 80tych jak ktoś już pisał. Nie wierzysz? Jego kolega taką ma i jak wciska gaz to mu się lusterka chowają.

22 grudnia, 19:54, Skoda:

Skoda Octavia 2.0 TSI 4x4 - 190 KM, 320 Nm, 0-100 6,7 sek., V-max 242 km/h

Ferrari 308 GTB - 255 KM, 283 Nm, 0-100 6,7 sek, V-max 247 km/h.

Coś jeszcze do dodania?

22 grudnia, 20:14, Gość:

Porownanie 30 lat roznicy i legendy mitoryzacji z autem dla ludu. Słabe

22 grudnia, 21:14, Moto:

Co nie zmienia faktu, że to auto dla ludu jest po prostu szybkie i dynamiczne i warto to przyznać a nie się śmiać, że Skoda to auto dla kapeluszników.

23 grudnia, 02:45, Gość:

Skoda to nie auto.

23 grudnia, 06:27, Cynik:

Bo?

23 grudnia, 8:02, tomo:

Taka skoda na torze z ferrari nie ma żednych szans, na pierwszym zekręcie leci w pobocze. Ferrari, to auto stworzone do sportu, askoda typowo odwrotnie...

Skoda to nie auto bo nie torze nie wygra z ferrari. Tak, to brzmi logicznie...

Wróć na i.pl Portal i.pl