W półfinale Real rozbił prowadzony przez Iana Rusha Liverpool 9:3, a w finale zremisował z ekipą Andrija Szewczenki i jego przyjaciół wśród których byli bracia Kliczko - Władimir i mer Kijowa Witalij. Pierwszy z nich na tyle dobrze spisywał się w bramce, że na koniec imprezy usłyszał kilka ciepłych słów od polskiego bramkarza.
- Wszyscy widzieli, jak było: dużo ludzi, świetny turniej, wielu wspaniałych graczy - powiedział nam po imprezie Jerzy Dudek. - Bardzo fajnie było wrócić na boisko i zagrać ze starymi kolegami. Zwycięstwo nie było najważniejsze, ale każdy chciał się pokazać, to chyba mamy już we krwi. Wielu kolegów było w bardzo dobrej formie: Andrij Szewczenko wyglądał dobrze, a Sierhij Rebrow wręcz fantastycznie.
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Ekipę The Reds stanowili Vladimir Smicer, Patrik Berger, Steve McManaman, Jason McAteer, Luis García i Robbie Fowler. Wystąpił też zespół UEFA Champions League Legends pod wodzą Ruuda Gullita, którego barw bronili: Vítor Baía, José Bosingwa, Marcel Desailly, Marco Materazzi, Alex Scott, Deco, Gaizka Mendieta i Célia Šašić.
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Korespondencja z Kijowa: Mama Cristiano Ronaldo też tutaj jest. "Kto wie, może to ostatni finał"
Follow https://twitter.com/sportmalopolska