Joanna Krupa pobita na ulicy. Celebrytka opublikowała wstrząsające nagranie. Jest komentarz fotomodelki

Małgorzata Puzyr
Joanna Krupa opublikowała nagranie ze swojego pobicia. Gwiazda upadła nieprzytomna na chodnik. Zdradziła okoliczności zdarzenia
Joanna Krupa opublikowała nagranie ze swojego pobicia. Gwiazda upadła nieprzytomna na chodnik. Zdradziła okoliczności zdarzenia fot. Instagram/Joanna Krupa
Joanna Krupa udostępniła nagranie, na którym widzimy, jak zostaje pobita przez przypadkowego przechodnia, który, gdy pada nieprzytomna na chodnik, kradnie jej płaszcz. Modelka już wyjaśniła okoliczności tego zdarzenia.

Krupa pobita na ulicy. Wstrząsające nagranie

W środę Joanna Krupa wstawiła do swoich mediów społecznościowych wstrząsający filmik. Na nagraniu widać, jak idzie spokojnie chodnikiem, kiedy nagle uderza ją w twarz przypadkowy przechodzień. Celebrytka upada na ziemię, a mężczyzna ściąga z niej płaszcz i odchodzi, pozostawiając nieprzytomną gwiazdę na chodniku. Przechodzący obok ludzie zdają się ignorować całą sytuację.

"Powiem o tym incydencie więcej jutro" - napisała enigmatycznie prowadząca "To Model".

Fotomodelka wyjaśnia okoliczności nagrania

W czwartek opublikowała wyjaśnienie. Okazuje się, że nagranie jest elementem kampanii informacyjnej organizacji ratującej zwierzęta, PETA, którą Joanna Krupa wspiera od lat. Wideo miało zwrócić uwagę na ludzką ignorancję i brutalny charakter przemysłu wełnianego.

"Prawda jest taka, że staję w obronie owiec, które są bite, aby pozyskać wełnę. Dziękuję za miłe wiadomości i tym, którzy pisali do mnie, aby upewnić się, że wszystko w porządku. Przepraszam, jeśli kogoś zaniepokoiłam, ale taka jest dzisiejsza rzeczywistość i każdemu może się to przytrafić. Dołączyłam do PETA, aby dokładnie pokazać, jak wygląda życie owiec w przemyśle wełnianym. Są bite, deptane, okaleczane i zabijane, a to musi się teraz skończyć. Nikt nie zasługuje na to brutalne traktowanie – ani ja, ani ty, ani zwierzęta" - napisała celebrytka.

"Niestety takie sytuacje dzieją się na co dzień, przechodzimy obok cierpienia tych, którzy są bezbronni, tu chodzi o zwierzęta, ale to głos o pomoc również dla nas! Pomagajmy sobie nawzajem, nie ignorujmy cierpienia ludzi i zwierząt, REAGUJMY! Taka sytuacja może przydarzyć się mi, tobie i twoim najbliższym! Czy chcesz, aby im nikt nie pomógł? Kochani, małe gesty i małe rzeczy robią z nas wielkimi, nie zapominajmy o tym każdego dnia, nie róbmy sobie krzywdy, a róbmy dobre uczynki! Jeszcze raz dziękuję wam za troskę, troszczmy się o siebie nawzajem!" - dodała.

od 16 lat

lena

Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
17 listopada, 18:39, Marcin Kowalczyk:

Zwierzęta hodowlane są po to, by nam służyły. "Czyńcie sobie ziemię poddaną" - to chyba wszystko w temacie.

Czy jestem sadystą? Czy nie szanuję zwierząt? Czy znęcam się nad nimi?

Odpowiedź: 3xNIE

Do zwierząt mam zdroworozsądkowe podejście. Nie stawiam ich ponad ludźmi. Jeżeli ktoś czyni odwrotnie, to znak, że niechybnie coś jest nie tak i niego z wartościowaniem i należy się nad sobą zastanowić.

Zwierzę, to zwierzę - nie ma duszy, nie umiera, tylko zdycha. Jednak jest stworzeniem Bożym i jako takie należy je szanować. Nie należy się znęcać nad zwierzętami, to rzecz oczywista. Jednak kiedy czytam tego rodzaju wypociny o owcach, albo słyszę Dr. Spurek ws. dojenia krów, że generalnie ma z tym problem, to stwierdzam jednoznacznie, że owszem, problem jest, ale z myśleniem u niektórych.

P.S. Nikt nie przebije prof. Środy, która postulowała o nadanie praw obywatelskich pszczołom, że względu na ich pożyteczność!

Ziemia poddana to nie krowa poddana, bo jest różnica między ziemią a krową. To chyba wszystko w tym temacie.

M
Marcin Kowalczyk
Zwierzęta hodowlane są po to, by nam służyły. "Czyńcie sobie ziemię poddaną" - to chyba wszystko w temacie.

Czy jestem sadystą? Czy nie szanuję zwierząt? Czy znęcam się nad nimi?

Odpowiedź: 3xNIE

Do zwierząt mam zdroworozsądkowe podejście. Nie stawiam ich ponad ludźmi. Jeżeli ktoś czyni odwrotnie, to znak, że niechybnie coś jest nie tak i niego z wartościowaniem i należy się nad sobą zastanowić.

Zwierzę, to zwierzę - nie ma duszy, nie umiera, tylko zdycha. Jednak jest stworzeniem Bożym i jako takie należy je szanować. Nie należy się znęcać nad zwierzętami, to rzecz oczywista. Jednak kiedy czytam tego rodzaju wypociny o owcach, albo słyszę Dr. Spurek ws. dojenia krów, że generalnie ma z tym problem, to stwierdzam jednoznacznie, że owszem, problem jest, ale z myśleniem u niektórych.

P.S. Nikt nie przebije prof. Środy, która postulowała o nadanie praw obywatelskich pszczołom, że względu na ich pożyteczność!
G
Gość
Owce są biedne, krowy są biedne, kurczaki są biedne, kury są biedne. Mógłbym tak długo wymieniać. Kiedy Joasia weźmie w obronę świąteczne karpie? Będę jej kibicował.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl