Joe Biden nie wycofuje się ze swoich słów o Putinie. „Kto wie, co się z nim stanie w Rosji”

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Prezydent USA Joe Biden w Warszawie
Prezydent USA Joe Biden w Warszawie Adam Jankowski
– Słowa o tym, że Putin nie może pozostać u władzy były wyrażeniem moralnego oburzenia i ich nie wycofuję. To nie było wyznaczenie polityki obalenia Putina – powiedział w poniedziałek prezydent USA Joe Biden.

Joe Biden został zapytany na konferencji prasowej o słowa, które padły podczas jego przemówienia w Warszawie. Prezydent USA w sobotę w stolicy Polski zwrócił się do Rosjan mówiąc, że nie są wrogiem, że nie wierzy, iż cieszą się z mordowania niewinnych ludzi, że agresja Władimira Putina odcięła ich od reszty świata. Odnosząc się do Putina oświadczył, że ten człowiek „nie może pozostać u władzy na zawsze”.

W poniedziałek na konferencji prasowej Joe Biden powiedział, że wyrażał moralne oburzenie, które czuje i nie będzie za to przepraszał. Prezydent odrzucił sugestie, że zdanie wypowiedziane w Warszawie mogłoby być odebrane jako wyznaczenie polityki obalenia Putina.

– Nikt nie wierzy, że mówiłem o obalaniu Putina – mówił prezydent USA. Joe Biden dodał jednak, że jeśli rosyjski prezydent nie zejdzie ze swojej ścieżki, stanie się globalnym pariasem i „kto wie, co się stanie w kraju, jeśli chodzi o jego poparcie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl