Wiceprezydent Kamala Harris rozpoczęła swoją wizytę w Polsce od krótkiego spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. Jak informował KPRM, głównym tematem rozmowy ma być "dalsza koordynacja odpowiedzi społeczności międzynarodowej na barbarzyńską agresję militarną Rosji na Ukrainę, w szczególności wzmocnienie wszechstronnej pomocy dla Ukrainy".
Spotkanie z prezydentem
Głównym punktem wizyty Kamali Harris w Warszawie są rozmowy z prezydentem Andrzejem Dudą w Belwederze, które rozpoczęły się około godz. 11.00.
Prezydencki minister Jakub Kumoch podkreślał w TVP, że politycy mają przede wszystkim zastanawiać się, jak doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. "Jeżeli ta wojna trwa to dla Ukrainy jest tragedią, a dla nas jest wielkim obciążeniem. Jeśli natomiast zakończy się porażką, to grozi to unicestwieniem Ukrainy i wielkimi problemami dla bezpieczeństwa Polski" - dodał Kumoch.
Konferencja prasowa po zakończeniu spotkania planowana jest na godz. 12.20.
Pokaz jedności NATO
Strona amerykańska podkreśla też, że wizyta Kamali Harris w Warszawie ma być pokazaniem jedności NATO. Amerykańska wiceprezydent ma rozmawiać o dalszych sankcjach na Rosję i o pomocy dla Ukraińców, zarówno tych w kraju jak i uchodźców, którzy są teraz w Polsce. W Kongresie jest już gotowy projekt ustawy, która przeznacza 13 miliardów dolarów na Ukrainę, z czego 6,5 miliarda na pomoc wojskową i drugie tyle na pomoc humanitarną.
W Warszawie Kamala Harris spotka się także z ukraińskimi uchodźcami i amerykańskimi dyplomatami, którzy zostali ewakuowani z Ukrainy. Z Polski amerykańska wiceprezydent poleci do Rumunii.
źródło: Polskie Radio 24
