Kamil Stoch: Po każdym skoku chcę mieć uśmiech na twarzy (WIDEO)

Michał Skiba
Kamil Stoch
Kamil Stoch eastnews
Kamil Stoch wygrał trzeci konkurs TCS w Innsbrucku i jest o dwa skoki od Wielkiego Szlema TCS. Do pokonania została jeszcze jedna przeszkoda pt. Bischofshofen. - Wiem, że nie uniknę tego tematu ani stresu, ale zrobię wszystko co w mojej mocy. Mam ze sobą nawet fajną książkę przygodową, mocno wciągającą. Nie pozwolę, aby coś zmąciło moją koncentrację - mówił po konkursie Kamil Stoch.

- To był dobry dzień. I to mimo że cały czas mocno padało, ale jestem zadowolony. Każdy miał takie same warunki i trzeba było sobie jakoś poradzić. Ważne, że nie czułem wody w torach. Nikogo na rozbiegu nie zatrzymywało. Przy lądowaniu trzeba było uważać, bo zeskok w wielu miejscach był bardzo twardy, a potem robiło się miękko. Musimy mieć świadomość, czego możemy spodziewać się na dole. A to zawsze jest wyzwanie. Do końca skoku trzeba być skoncentrowanym, na pewno mieć też trochę szczęścia - mówił Stoch, który wyraźnie prowadził po pierwszej serii.

- Moje wszystkie trzy skoki w czwartek na Bergisel były bardzo dobre. Naturalnie, że zawsze można coś zrobić lepiej. Cieszę się, że te skoki dają mi tyle radości. Mam wrażenie, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Muszę za to podziękować moim trenerom i całemu sztabowi szkoleniowemu. Wszyscy bardzo mocno pracują od początku turnieju. Łatwiej jest rywalizować, gdy ma się taki zespół.

- Teraz potrzebuję spokoju. Nie ma co się nadmiernie stresować i denerwować, choć pewnie tego nie uniknę. To "Welli" się stresuje (Kamil Stoch poklepał po plecach będącego obok Andreasa Wellingera) - zażartował na konferencji prasowej.

Nie będzie mi się dłużyło czekanie na ostatni konkurs w Bischofshofen. Koncentruję się na zwycięstwach, a nie na biciu rekordów. Wiem, że każdy rekord zawsze można poprawić, ale to nie jest najważniejsze. Nigdy nie wiadomo, co się stanie. Zwłaszcza w skokach narciarskich nie wszystko zależy od zawodnika. Trzeba też mieć szczęście – powiedział Kamil Stoch.

W piątek kwalifikacje z Bischofshofen o godzinie 16.30. W sobotę konkurs o tej samej porze. Transmisje w Eurosporcie 1.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Wróć na i.pl Portal i.pl