Kane z dwoma kolejnymi golami. Puchacz z pierwszym zwycięstwem, a Grabara i Kamiński zaledwie z remisem

Jacek Kmiecik
Opracowanie:
Harry Kane odbiera gratulacje od partnerów z Bayernu Monachium po strzeleniu pierwszego gola w meczu z Unionem Berlin
Harry Kane odbiera gratulacje od partnerów z Bayernu Monachium po strzeleniu pierwszego gola w meczu z Unionem Berlin EPA/PAP
Napastnik Bayernu Monachium Harry Kane strzelił dwa gole w wygranym 3:0 meczu z Unionem Berlin w 9. kolejce Bundesligi. Holstein Kiel Tymoteusza Puchacza odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując Heidenheim 1:0. VfL Wolfsburg Kamila Grabary i Jakuba Kamińskiego zremisował 1:1 z Augsburgiem, w składzie którego nadal brakuje leczącego poważną kontuzję Roberta Gumnego.

W 15. minucie meczu Bayern Monachium - Union Berlin Harry Kane wykorzystał rzut karny, a pod koniec pierwszej połowy asystował przy golu Kingsleya Comana. Po przerwie angielski napastnik podwyższył na 3:0.

Kane z 11 bramkami jest najlepszym strzelcem Bundesligi. Drugie miejsce w klasyfikacji zajmuje Omar Marmoush, którego Eintracht Frankfurt pokonał 7:2 VfL Bochum. Egipcjanin raz pokonał bramkarza i powiększył swój dorobek do 10 goli.

"Bayern świętuje dzięki Kane'owi"

- napisał tuż po ostatnim gwizdku magazyn "Kicker".

Anglik może się pochwalić imponującą skutecznością w Bundeslidze - 47 goli w 41 występach, od kiedy w 2023 roku zamienił Tottenham Hotspur na Bayern.

Jedyni niepokonani w tym sezonie Bawarczycy z 23 punktami prowadzą w tabeli odskakując na 3 punkty RB Lipsk, który poniósł pierwszą porażkę w obecnej kampanii z Borussią Dormtund 1:2. Piątego gola dla BVB w Bundeslidze strzelił wicekról strzelców ubiegłego sezonu, gdy występował jeszcze w VfB Stuttgart Gwinejczyk Serhou Guirassy.

Pierwsze zwycięstwo odniósł z kolei Holstein Kilonia, który wygrał 1:0 z Heidenheim po golu Patricka Errasa. Reprezentant Polski Tymoteusz Puchacz rozegrał 78 minut. Mimo wygranej beniaminek z pięcioma punktami wciąż znajduje się w strefie spadkowej.

"Kilonia celebruje historyczną, pierwszą wygraną w Bundeslidze. I nie była ona niezasłużona"

- zaznaczył "Kicker".

VfL Wolfsburg Kamila Grabary i Jakuba Kamińskiego zremisował 1:1 z Augsburgiem, w którego skłądzie wciąż brakuje kontuzjowanego Roberta Gumnego. "Wilki" przegrywały po golu Phillipa Tietza, który oddał jedyny celny strzał na bramkę Grabary. Kamiński w 80. minucie został zmieniony przez Ridle Baku. Po chwili Joakim Maehle dośrodkował w pole karne, a Mohamed Amoura zdobył wyrównującą bramkę.

Augsburg ma 11 punktów i jest 10. w tabeli, a ekipa z miasta Volkswagena, która nie wygrała trzeci raz z rzędu i zgromadziła dotychczas 9 "oczek" plasując się na 13. pozycji.(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl