Bohaterska postawa mieszkańców i prezydenta Starzyńskiego
- Jeżeli chodzi o postawę cywilów, to największą rolę odegrał prezydent Warszawy Stefan Starzyński, który był komisarzem cywilnym przy dowództwie Warszawy. Był zawsze tam, gdzie trzeba było podnieść na duchu, zachęcić do obrony. Mówił do warszawiaków przez radio i w ten sposób podtrzymywał ludzi na duchu. Ponadto był bardzo dobrym organizatorem, który zorganizował aprowizację miasta i działanie służb miejskich podczas oblężenia - dodał historyk.
- Ogromną rolę odegrał duch walki wśród mieszkańców Warszawy, a także to, że stolica działała jak magnes na mniejsze i większe oddziały polskie, które za wszelką cenę chciały wziąć udział w jej obronie - podkreślił.
Warszawa po kapitulacji
Portal i.pl zapytał Michała Zarychtę również o to, jakie konsekwencje spotkały Warszawę po kapitulacji. Historyk wskazał, że nie można tutaj mówić o konsekwencjach, ale o tym, w jaki sposób Niemcy represjonowali Warszawę.
- Początkowo Niemcy zachowywali się w sposób honorowy i rozmowy kapitulacyjne w dniach 27-28 września prowadzono w atmosferze wzajemnego szacunku. Oczywiście warunki kapitulacyjne były ciężkie. To była kapitulacja bezwarunkowa. Oddanie całego uzbrojenia, a wszyscy żołnierze mieli iść do niewoli - wskazał historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.
- Potem, kiedy doszło już do wyłonienia władz okupacyjnych i zaczęło działać Gestapo, Stefan Starzyński, który urzędował jako cywilna władza odpowiadająca przed władzami okupacyjnymi, został aresztowany. Między 21 a 23 grudnia został zamordowany w nieznanym miejscu. Pozostaje bohaterem, którego grobu nie udało się odnaleźć. Przez kolejne sześć lat w Warszawie rozwijał się niemiecki terror - dodał Michał Zarychta w rozmowie z portalem i.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
