Karim Benzema znowu trafił w Klubowych Mistrzostwach Świata
W Arabii Saudyjskiej rozpoczęły się 20. Klubowe Mistrzostwa Świata. W meczu otwarcia Al Ittihad podejmowało nowozelandzki Auckland City. Pierwsza połowa meczu zdecydowanie należała do gospodarza turnieju. W 29. minucie wynik spotkania otworzył Romarinho, który jest weteranem saudyjskich boisk. Zaledwie pięć minut później na listę strzelców wpisał się N'golo Kante. Jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Karim Benzema, dla którego była to już 11 bramka dla Al Ittihad w tym sezonie.
Po przerwie gospodarze zdecydowanie zwolnili tempo. Już nie atakowali tak intensywnie i raczej starali się kontrolować grę. Al Ittihad prezentowało się znacznie lepiej od przeciwnika i spokojnie dowiozło wysokie prowadzenie do końca spotkania.
Karim Benzema w drodze po siódmy triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata
W ćwierćfinale rozgrywek Al Ittihad trafi na egipski Al Ahly. Zwycięzca tego pojedynku w półfinale zmierzy się z brazylijskim Fluminense. Karim Benzema jest jedynym zawodnikiem biorącym udział w turnieju, który może obronić tytuł. W lutym tego roku w Maroko Real Madryt z Francuzem w składzie wygrał KMŚ ogrywając w finale Al Hilal 5:3. Dla utytułowanego gracza może to być już siódme zwycięstwo w tych rozgrywkach, ale tym razem jego drużyna nie jest faworytem do triumfu. Warto także przypomnieć, że w 2022 roku N'Golo Kante także zdobywał to trofeum wraz z Chelsea FC.
W innym meczu ćwierćfinałowy Urawa Red Diamonds z Maciejem Skorżą na ławce trenerskiej podejmie meksykański Club León. Mistrzowie azjatyckiej Ligi Mistrzów nie będą jednak faworytami tego spotkania.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
WAGs Legia Warszawa. Oto żony, narzeczone i dziewczyny piłkarzy
