Karol Nawrocki powołany przez Sejm na prezesa IPN. Potrzebna jeszcze zgoda Senatu

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Przemysław Świderski
Większość posłów poparła kandydaturę Karola Nawrockiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Teraz, by obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku objął szefostwo IPN, potrzebna będzie zgoda Senatu.

248 posłów poparło kandydaturę dr. Karola Nawrockiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Przeciw obecnemu dyrektorowi Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku było 198 posłów, a czterech wstrzymało się od głosu.

- Kolegium było jednomyślne przy wyborze kandydatury dr. Karola Nawrockiego - wskazywał szef Kolegium IPN, prof. Wojciech Polak, uzasadniając decyzję w Sejmie. Wskazywał na wystawę "Walka i Cierpienie" (zorganizowaną przez kierowane przez Nawrockiego Muzeum II Wojny Światowej). Nazwał ją największym wydarzeniem polskiej dyplomacji historycznej. Mówił, że plan funkcjonowania IPN nakreślony przez Karola Nawrockiego, w tym utworzenie biura nowych technologii, został wysoko oceniony przez wszystkich członków Kolegium. Wymienił również hasło "Historia nie obroni się sama", które Karol Nawrocki wskazał jako przyświecające jego kadencji na stanowisku szefa IPN.

Marek Ast, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka przekazał, że komisja pozytywnie oceniła kandydaturę Nawrockiego na stanowisko szefa IPN.

Debata nad kandydaturą Karola Nawrockiego w Sejmie nie trwała długo - część opozycji sprzeciwiła się kandydaturze obecnego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

- Niewiele zostało z autorytetu IPN, gdy instytucji tej przewodził prof. Leon Kieres - mówił Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. - W ostatnich latach skrajna prawica czuła się w IPN jak ryba w wodzie.

Szczerba określił Karola Nawrockiego jako "nominata Prawa i Sprawiedliwości, dzięki któremu zawłaszczono Muzeum II Wojny Światowej". Zarzucił też "gadżeciarstwo", które zostało wprowadzone do placówki (chodzi m.in. o sprawę skarpetek i innych przedmiotów, które w okolicznościowym wydaniu, z okazji rocznicy bitwy pod Monte Cassino, trafiły do sprzedaży w muzealnym sklepiku - szybko zostały z niego usunięte).

Krzysztof Śmiszek z Lewicy określił Karola Nawrockiego jako szczególnie kontrowersyjnego kandydata. Zarzucił zmiany w wystawie głównej "pod dyktando PiS" oraz kontrolę jaką NIK ma rozpocząć w MIIŚw. Przypomniał, że Lewica opowiada się generalnie za likwidacją IPN.

- Karol Nawrocki tak naprawdę zyskał niewielkie poparcie komisji sprawiedliwości i praw człowieka - mówił Tomasz Zimoch z Polski 2050. - Prawda obroni się sama, pod warunkiem, że naukowcy, twórcy kultury itd, będą wolni od politycznych wpływów. Nie poprzemy kandydatury Karola Nawrockiego, choć wiem, że lubi sport, sam uprawia boks.

Przychylnie na kandydaturę Karola Nawrockiego spojrzała Konfederacja.

- Karol Nawrocki to może być naprawdę dobry kandydat. W IPN konieczna jest praca "nad młodzieżą". Obrona Polski musi nastąpić, bo robią z nas w świecie antysemitów i żydożerców. Liczymy też na odkłamanie największego ruchu politycznego II RP jakim była Endecja - mówił Urbaniak.

Krzysztof Paszyk z Koalicji Polskiej z kolei zaznaczył, że w biografii Nawrockiego można znaleźć inicjatywy słuszne. Zaproponował spotkanie w sprawie przywrócenia pamięci Wincentego Witosa, lidera polskiego ruchu ludowego.

Po głosowaniu zmiany w wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w obronę wziął Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury (w odpowiedzi na zarzuty Krzysztofa Śmiszka). - Z Karolem Nawrockim współpracuję od kilku lat. Mogę mówić o nim tylko w samych superlatywach. To osoba kompetentna i odważna - mówił Gliński.

Teraz decyzja w sprawie prezesa IPN będzie w rękach Senatu. Tu poparcie uzyskać będzie trudniej, choć "ostrożne" wsparcie Koalicji Polskiej dla Karola Nawrockiego w Sejmie może wskazywać, że ta kandydatura ma coraz większe szanse.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Karol Nawrocki powołany przez Sejm na prezesa IPN. Potrzebna jeszcze zgoda Senatu - Dziennik Bałtycki

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 maja, 19:49, Antyryży:

Postkomunistyczne lewactwo usadowione w KO i Lewicy ,chce cały czas tuszować niechlubną prawdę o swoich przodkach

PSL kolejny raz traci swoją tożsamość ( wyjątek 3 posłów )

L
LisaA King

STAY HOME AND STARTING WORK AT HOME EASILY…Make 16,000 dollar to 18,000 dollar A Month Online With No Prior Experience Or Skills Required.RFgt Be Your Own Boss And Choose Your Own Work Hours.

Thanks A lot Here_________ P­A­Y­B­U­Z­Z­1.C­O­M

A
Antyryży

Postkomunistyczne lewactwo usadowione w KO i Lewicy ,chce cały czas tuszować niechlubną prawdę o swoich przodkach

E
Ehh

O ile instytucja sama w sobie ma sens,zeby choćby kontrować podobnie nawiedzonych w innych krajach,pod innymi flagami o tyle miejmy nadzieje ,ze Instytut stanie się Instytutem Pamieci Narodowej a nie jak dotychczas Instytutem Podziału Narodów i odnoga partyjnej ośmiornicy.

Wróć na i.pl Portal i.pl