Karta Praw Rodzin przyjęta w województwie łódzkim głosami radnych PiS. Opozycja grzmi "Hańba!", Ordo Iuris triumfuje w Sejmiku

md
Ewa Wendrowska (klub PiS) - My nikogo nie chcemy wykluczać, to jest pozytywne stanowisko.
Ewa Wendrowska (klub PiS) - My nikogo nie chcemy wykluczać, to jest pozytywne stanowisko.
Kontrowersyjna Samorządowa Karta Praw Rodzin przyjęta przez sejmik większością klubu Prawa i Sprawiedliwości. Z Karty zadowolenie muszą być działacze Ordo Iuris.

Do pierwszych spięć między radnymi opozycji, a rządzącym klubem PiS doszło już na początku sesji, gdy radna Iwona Lewandowska (KO) zaproponowała zdjęcie z obrad punku dotyczącego przyjęcia stanowiska w sprawie Karty. Padły argumenty, iż sejmik ma się zajmować prawem lokalnym, a nie aktami prawa nadrzędnego, Witold Stępień (KO) wskazywał na szereg błędów formalnych w projekcie, a Arkadiusz Gajewski (KO) proponował sprawę przedyskutować w klubach,uzgodnić wspólny tekst, a do głosowania wrócić za miesiąc.

Kontrowersyjna Samorządowa Karta Praw Rodzin

Co zapisano w Karcie? Zawarto w niej ogólne deklaracje dotyczące wspierania tradycyjnie rozumianej rodziny, czyli małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, rodzicielstwa i macierzyństwa. Wśród nich jest m.in. wspieranie udogodnień infrastrukturalnych dla rodzin z dziećmi, wspieranie opieki nad dziećmi, tworzenie programów profilaktycznych przeciw alkoholizmowi i przemocy. Karta zobowiązuje samorząd do inicjowania działań edukacyjnych wzmacniających rodzinę, szkoleń dla nauczycieli i urzędników dotyczących współpracy z rodzinami. Karta ma „zapewnić ochronę rodzin przed wpływami ideologii podważających autonomię i tożsamość rodziny”.

Obecna na sali właśnie z powodu Karty posłanka Razem Paulina Matysiak nazwała projekt stanowiska „skandalem”, a jego przyjęcie „hańbą”.

ZOBACZ STUDNIÓWKI W ŁODZI

- Te bardzo nieprecyzyjne zapisy nie tylko nie chronią rodzin, ale je segregują - mówiła posłanka Matysiak. - Państwo się powołują na Konstytucję, ale nie ma w niej ani w polskim prawie jednej zamkniętej definicji rodziny. Rodziny tworzą się po linii serca, a miliony ludzi żyją razem nie będąc małżeństwami, bo to nie prawo decyduje o czyimś związku. Może dojść do tego, że bita kobieta od urzędnika nie otrzyma pomocy, bo to może być przeciw „integralności rodziny”. Zapisy tej karty są łamaniem Konstytucji, która mówi o tym, że wszyscy są równi.

Z kolei Marcin Bugajski (KO) stwierdził, że zapisy Karty dzielą rodziny na „lepszy i gorszy sort”.

Rodzina to związek kobiety i mężczyzny, którzy posiadają dzieci. A co małżeństwami, które nie mają dzieci?

- Jest tam zapis o tym, że rodzina to związek kobiety i mężczyzny, którzy posiadają dzieci - mówił Bugajski. - A co małżeństwami, które nie mają dzieci? Co z rodzinami w których jest tylko babcia i wnuczek? Co z samotnymi matkami albo ojcami? Co z dziećmi adoptowanymi?

Bugajski zgłosił w imieniu klubu KO szereg poprawek, które miały skatalogować różne typy rodzin, by nie wykluczać „niemodelowych” rodzin, innych niż klasyczne małżeństwa z dziećmi. Wszystkie poprawki przepadły.

- Państwo czytają chyba inny dokument niż myśmy przygotowali - komentowała Ewa Wendrowska z klubu PiS. - Określenie „rodzina” dotyczy wszystkich rodzin, bo my żadnych nie chcemy wykluczać. To właśnie skatalogowanie może doprowadzić do wykluczenia kogoś, bo może radny Bugajski coś przeoczył w poprawce. Powtarzam: my nikogo nie chcemy wykluczać, to jest pozytywne stanowisko.

Za przyjęciem Karty głosowało 19 radnych, potem okazało się, że przypadkiem „za” była także jedna z radnych opozycji. Kluby KO był przeciw, dwóch radnych PSL wstrzymało się od głosu, zaś Artur Bagieński, radny ludowców poparł Kartę.

ORDO IURIS TRIUMFUJE W SEJMIKU WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO

Inspiracją do zaproponowania przez klub Prawa i Sprawiedliwości Samorządowej Karty Praw Rodziny jest inna uchwała sejmiku z zeszłego roku, która ustanowiła 2020 r. w województwie łódzkim rokiem Jana Pawła II. Radni PiS uzasadniali, iż dla papieża Polaka rodzina była wartością najważniejszą.

Jednak nie główną inspiracją, ponieważ Kartę od dawna promuje Ordo Iuris, organizacja pozarządowa, która w elementach swego programu ma m.in. wywierania wpływu na orzecznictwo sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących obrony konserwatywnej wizji rodziny. Łódzki sejmik jest pierwszym samorządem wojewódzkim w Polsce, który przyjął Samorządową Kartę Praw Rodziny, ale w kraju jest już kilkanaście samorządów niższych szczebli, których radni przegłosowali podobne stanowiska. W województwie łódzkim to rady powiatów wieluńskiego, rawskiego i łowickiego.

Ewa Wendrowska (klub PiS) - My nikogo nie chcemy wykluczać, to jest pozytywne stanowisko.

Karta Praw Rodzin przyjęta w województwie łódzkim głosami ra...

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 41

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zatroskany

Co za manipulacja !!! Z obrad Rady Miasta Poznania w głosie wielkop. opublikowano wyłącznie fotografie osób starszych, a przecież były tam też piękne młode kobiety nawet z małymi dziećmi, młodzi faceci, ojcowie, ale dla czytających GW (co za zbieżność z Gaz.Wybor.) odbiór może być jeden - mohery.

j
ja

J.Jaśkowiak. mówi: Trochę się dziwię, że po 200 latach mamy lęk przed Europą i wiedzą. Stąd tak ważne będą zajęcia dodatkowe w szkołach. Nikt nikomu nie nakazuje uczestniczenia w nich. Każdy może wychowywać dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem. Niestety w np. Kanadzie światopogląd już się narzuca i ojcowie idą do aresztu za nieposyłanie dzieci na takie zajęcia. Kanada już to przetestowała, dlaczego nie uczymy się na błędach innych? Jeżeli ktoś przestrzega, że w uliczce jest dużo psich odchodów i to grozi … to musimy i tak tam wejść i na sobie przetestować?

r
robert

Była europosłanka PO z Poznania mówi, że w wysokości emerytur różnica wynosi 30 proc., 70 proc. najniższych emerytur odbierają kobiety. Przecież Kobiety pracują krócej i wcześniej przechodzą na emeryturę, okres macierzyństwa to ZUS zerowy, a więc siłą rzeczy emerytura musi być niższa. Ale kto każe nauczycielkom czy dyrektorkom przedszkoli przechodzić na emeryturę w wieku 55 lat. Może to wszystko pójdzie w normę gdy PO podniesie wiek emerytalny (dla wszystkich równo) na 67 lat.

G
Gość

W Karcie Równości jest mowa o walce ze stereotypami, ale kto będzie to oceniał i kwalifikował? Czy słowo Naród, Ojczyzna, cnota, czystość, samokontrola, honor to stereotypy?

R
Robertes

Łódź jest OK. W Poznaniu ta karta nie przeszła, ale w jej miejsce uchwalono "kartę równości" . Budzi ona tak wiele kontrowersji i zachodzi nawet ewentualność niezgodności z Polskim Prawem, to po co ją wprowadzono, skoro każdy z postulatów tej karty i tak można wprowadzić w innym trybie (na to pytanie radni PO nie odpowiedzieli) chyba, że rzeczywiście karta ma drugie dno, a przecież w Karcie tzw. równości są punkty nie tylko dwuznaczne, ale pozwalające na dowolną interpretację.

G
Gość
29 stycznia, 11:45, Gość:

Ustawa o wyrażenie zgody na ratyfikację KONKORDATU, to jest umowy międzynarodowej pomiędzy Polską a Watykanem została uchwalona w wyniku złamania art. 90ust 2 KONSTYTUCJI RP z dnia 6 kwietnia 1997 r. Ten przepis prawa stanowi, ż e "Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej ... jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy liczby senatorów. Ustawę tą do ratyfikacji zgłoszono w dniu 8 stycznia 1998 r. Wtedy wymagana ilość głosów do jej uchwalenia wynosiła 288. Za uchwaleniem tej Ustawy zagłosowało 273 posłów. Do uchwalenia ważności tej Ustawy zabrakło 16 głosów posłów. Stąd na podstawie art. 8 ust 2 cytowanej wyżej KONSTYTUCJI, który stanowi, że "Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio..." Ustawa ta faktycznie nie weszła w życie i stąd uchwalanie ustaw, które zawierają przepisy o głoszeniu zabobonu kościelnego są bezprawne i nie mają znaczenia w obrocie prawnym !!!

29 stycznia, ‎23‎:‎58, .:

Piierdolisz przygłupie

1 lutego, 10:33, Gość:

Nie [wulgaryzm]ę !!! Sprawdziłem u żrodła w oparciu o obowiązujące przepisy prawa RP !!!

1 lutego, ‎13‎:‎37, .:

Piierdolisz przygłupie. Jesteś jedynym przygłupem, który wygłasza takie brednie. Po tylu latach od podpisania to wyraźnie dowodzi że albo wszyscy prawnicy w Polsce to idioci, albo to ty piierdolisz.

Zajrzyj do archiwum Sejmu to zobaczysz !!!

G
Gość
29 stycznia, 11:45, Gość:

Ustawa o wyrażenie zgody na ratyfikację KONKORDATU, to jest umowy międzynarodowej pomiędzy Polską a Watykanem została uchwalona w wyniku złamania art. 90ust 2 KONSTYTUCJI RP z dnia 6 kwietnia 1997 r. Ten przepis prawa stanowi, ż e "Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej ... jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy liczby senatorów. Ustawę tą do ratyfikacji zgłoszono w dniu 8 stycznia 1998 r. Wtedy wymagana ilość głosów do jej uchwalenia wynosiła 288. Za uchwaleniem tej Ustawy zagłosowało 273 posłów. Do uchwalenia ważności tej Ustawy zabrakło 16 głosów posłów. Stąd na podstawie art. 8 ust 2 cytowanej wyżej KONSTYTUCJI, który stanowi, że "Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio..." Ustawa ta faktycznie nie weszła w życie i stąd uchwalanie ustaw, które zawierają przepisy o głoszeniu zabobonu kościelnego są bezprawne i nie mają znaczenia w obrocie prawnym !!!

29 stycznia, ‎23‎:‎58, .:

Piierdolisz przygłupie

Nie [wulgaryzm]ę !!! Sprawdziłem u żrodła w oparciu o obowiązujące przepisy prawa RP !!!

G
Gość
30 stycznia, 7:38, Gość:

Faszystowska ustawa.Czlowiek z PSL poparł. Dlaczego mnie to nie dziwi.

30 stycznia, 09:35, Gość:

Bo jesteś durniem

Spier. laj ćwoku pisowski.

o
oszołom z radia maryja

brawo! brak tej karty to była dopiero dyskryminacja rodzin zwłaszcza wielodzietnych! Brawo dla radnego z PSL który miał odwagę głosować inaczej niz mu to nakazali totalni

P
Prawdziwa prawica

Największym wrogiem rodziny jest PAŃSTWO. Im bardziej opiekuńcze tym bardziej totalitarne, bo taka "opieka państwa" jest zawsze przymusowa. Rodzina bezpieczna to wolna rodzina, gdzie prawo rodzicielskie jest święte i nie można go naruszyć. Gdzie ojciec i matka nie są niszczeni przez skarbówkę. Gdzie ojciec ma broń palną do obrony rodziny i majątku i nie musi się prosić urzędasów.

W
WTF
29 stycznia, 01:19, Głos:

Ciemnoto pisowska, obyście wyzdychali! Za wasza nienawisc, faszystowskie szczucie, prześladowania i ludzka krzywdę. Obyście wszyscy zdechli!

Oto głos rozsądku! Pełen tolerancji, zrozumienia, poszanowania...

Współczuję z całego serca i trzymam kciuki za opamiętanie...

M
Makowa
29 stycznia, 06:49, AnnE:

NORMALNOŚĆ nie jest teraz modna.Stąd tak bardzo potrzebna jest karta rodziny by przypomnieć ludziom co jest wartością a co dziwolągiem,wymysłem lewackich aktywistów.

Dokładnie!

B
BMW

Opaski trzeba też wprowadzić i to jak najszybciej. Zarazę trzeba tępić

G
Gość

Brawo PIS

[p0089y8
29 stycznia, 11:45, Gość:

Ustawa o wyrażenie zgody na ratyfikację KONKORDATU, to jest umowy międzynarodowej pomiędzy Polską a Watykanem została uchwalona w wyniku złamania art. 90ust 2 KONSTYTUCJI RP z dnia 6 kwietnia 1997 r. Ten przepis prawa stanowi, ż e "Ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej ... jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy liczby senatorów. Ustawę tą do ratyfikacji zgłoszono w dniu 8 stycznia 1998 r. Wtedy wymagana ilość głosów do jej uchwalenia wynosiła 288. Za uchwaleniem tej Ustawy zagłosowało 273 posłów. Do uchwalenia ważności tej Ustawy zabrakło 16 głosów posłów. Stąd na podstawie art. 8 ust 2 cytowanej wyżej KONSTYTUCJI, który stanowi, że "Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio..." Ustawa ta faktycznie nie weszła w życie i stąd uchwalanie ustaw, które zawierają przepisy o głoszeniu zabobonu kościelnego są bezprawne i nie mają znaczenia w obrocie prawnym !!!

Gdyby tak było, to oznacza, że np. śluby konkordatowe nie mają mocy cywilnej. Ciekawostka taka ;-)

Wróć na i.pl Portal i.pl